|
Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
matis
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sheffield
|
Wysłany: Śro 21:42, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jako forma kontroli wydatków publicznych, zwłaszcza jak się pisze o odszkodowaniach dla właścicieli tych stanowisk, że niby odszkodowanie za co? Za uwolnienie nieruchomości od obciążenia obowiązkiem wymogu prowadzenia badań?
To może ja kupię jakąś nieruchomość obciążoną ograniczeniem użytkowania wynikającą z przepisów ustawy o ochronie i opiece nad zabytkami, jakiś uniwersytet zapłaci mi odszkodowanie za kilka sezonów badań na "moim" stanowisku archeologicznym, a jak skończy to uwolnioną nieruchomość od ograniczeń konserwatorskich sprzedam po wyższej cenie wynikającej z braku obciążeń? |
nie demonizujmy i nie róbmy normy z patologii
wydaje mi się że p. Sobkowiak - Tabace chodziło właśnie o badania akademickie, mam w pamięci sytuacje z moich studiów w PL, kiedy pojechaliśmy na kilka dni kopać stanowisko sznurowe na Mazurach, przekopaliśmy ze dwa ary a w ramach odszkodowania właściciel pola dostał 200zł, chyba brzmi sensownie?
Cytat: | I generalnie, badania takie tzn. nie inwestorskie, na stanowiskach nie podlegających presji prowadzenia badań ratowniczych, powinny być podejmowane w wyjątkowych sytuacjach, powinny stanowić margines ogółu prowadzonych badań archeologicznych. Zatem nie rozumiem, czemu dla ogółu badań niezbędna miałaby być taka analiza "SWOT"? |
to mnie trochę zakłuło w oczy, myślę że jakkolwiek górnolotnie to brzmi, to w naszym interesie i nauki jest aby takie badania nie stanowiły marginesu
pozdr.
Ostatnio zmieniony przez matis dnia Śro 21:43, 14 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 14:18, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Aż musiałem się zebrać w sobie do odpisania na to...
Cytat: | to w naszym interesie i nauki jest aby takie badania nie stanowiły marginesu |
Moim zdaniem to źle pojmowany interes.
Kolejny przykład z podwórka IA UMK
[link widoczny dla zalogowanych]
Rozpoczyna się badania, kolejne po Grudziądzu, na stanowisku niezagrożonym. Przykłady Krakowa, Gdańska i Warszawy pokazały, że aby odkryte celowo, bądź mniej lub bardziej przypadkowo, relikty architektoniczne należy poza badaniami archeologicznymi przeznaczyć na ten cel naprawdę pokaźne fundusze przeznaczone na konserwację i zabezpieczenie tych reliktów (także wykonanie nowoczesnej dokumentacji) http://www.archeologiczne.fora.pl/metodyka-i-metodologia-badan,2/laser-w-romanskiej-piwnicy,992.html
Nalezy sobie odpowiedzić na pytanie, czy rozpoczynając badania na takim niezagrożonym, a niezwykle cennym naukowo i historycznie stanowisku "Zabytku" gotowi jesteśmy zabezpieczyć fundusze na autentyczny naukowy i nowoczesny program badawczy? Jeśli nie to przepraszam za wyrażenie, ale "WON !!! ze stanowiska".
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | RADA EUROPY*
Europejska Konwencja o Ochronie Dziedzictwa Archeologicznego
Artykuł 3
Celem zachowania dziedzictwa archeologicznego oraz zapewnienia naukowej rzetelności badań archeologicznych, każda ze Stron zobowiązuje się do:
1. Przestrzegania procedury upoważnień do prowadzenia prac wykopaliskowych i innych prac archeologicznych, oraz do ich nadzorowania, tak by:
- zapobiec nielegalnym wykopaliskom bądź przemieszczaniu elementów dziedzictwa archeologicznego;
- zapewnić naukowy sposób przeprowadzania wykopalisk archeologicznych i prac poszukiwawczych wraz z warunkiem, że:
a. nieniszczące metody badań są stosowane tam, gdzie tylko to możliwe;
b. elementy dziedzictwa archeologicznego nie są odkrywane bądź pozostawione odkryte bez zapewnienia niezbędnych warunków do ich przechowywania, konserwacji i obsługiwania; |
Jest przyjęta i realizowana na świecie doktryna ochrony zabytków archeologicznych, która zabrania prowadzenie takich wystarczająco nieumotywowanych badań.
Następne pytanie czy gmina Wąbrzeźno, przeprowadziła przetarg zgodnie z ustawą Prawo Zamówień Publicznych, czy zabezpieczyła środki finansowe na dokumentację architektoniczną w standardzie jak w Gdańsku, która pozwoli na wykonanie projekty architektonicznego umożliwiającego wykonanie projektu instalacji zabezpieczającej oraz umożliwiającej podziwianie średniowiecznych piwnic? Czy zabezpieczyła środki finansowe na konserwację reliktów, osuszenie, odgrzybienie, iniekcję środkami spajającymi itd...?
Jeśli nie, to kto za to zapłaci?
Inny przykład -pozytywny, jak to się powinno robić zresztą z tego samego województwa.
[link widoczny dla zalogowanych]
Gmina powołuje Uchwałą Park kulturowy, zgodnie z ustawą o ochronie i opiece nad zabytkami oznacza to obowiązek wykonania dla terenu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego - czyli przeprowadzenie procedury planistycznej, projektów, map, uwarunkowań przestrzennych (komunikacyjnych infrastrukturalnych, własnościowych...). Następnie powołuje się instytucję kultury, która ma zarządzać tworzonym rezerwatem archeologicznym.
Uwzględnia się te zadania nawet w Powiatowym Programie ochrony zabytków:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale widać nie bez problemów:
[link widoczny dla zalogowanych]
Potrzeba 200.000 zł
W tym samym czasie inne gminy od tak z kopyta zlecają badania archeologiczne tak za pół miliona minimum, a to w Grudziądzu a to w Bydgoszczy a to w Wąbrzeźnie, bez projektu przestrzennego, bez zagwarantowania funduszy na powykopaliskową konserwację. O co chodzi? Cóż, jednym zależy na zachowaniu i ochronie zabytków a innym najwyraźniej o coś innego.
Bo, co tak z ciekawości? pokopmy sobie dla dobra nauki?
Rozkopią w pół roku koparką pół Góry Zamkowej w Grudziądzu, zagrodzą płotem na pięć lat a potem miasto w ramach rewitalizacji postawi piwny ogródek i zbuduje scenę dla występów przedszkolaków?
Koszt: zlikwidowane stanowisko archeologiczne i wydane 5 mln zł?
Oczywiście wszystko w "naszym" archeologów interesie !!!
Warto też zobaczyć jak do tworzenia Rezerwatu archeologicznego zabrali się Poznaniacy:
[link widoczny dla zalogowanych]
To może porozmawiajmy o standardach i kosztach tworzenia takich rezerwatów, także o metodach dokumentacji i eksploracji w ramach prowadzonego programu badawczego?
Aby nie być gołosłownym, i obyć umysły z odrętwienia.
http://www.archeologiczne.fora.pl/kontrowersje,39/czy-gdansk-nie-chce-romanskich-piwnic,186.html
http://www.archeologiczne.fora.pl/metodyka-i-metodologia-badan,2/piwnice-palacu-saskiego-czekaja,149.html
http://www.archeologiczne.fora.pl/kontrowersje,39/kontrowersje-wokol-prac-na-krakowskim-rynku,176.html
Odnoszę wrażenie, że na niektórych uczelniach czas zatrzymał się na latach 70 tych XX w.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Sob 14:40, 17 Lip 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
matis
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sheffield
|
Wysłany: Nie 19:43, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
witam,
trochę tu niespójności widzę...
uważam, że jest wiele stanowisk które zasługują na to by je przebadać, mimo że nie "podlegają presji prowadzenia badań ratowniczych" i wcale nie musi to być tak znaczny margines ogółu prowadzonych prac, widzę tutaj wielkie pole manewru dla popularyzatorskiej roli archaeologii - zaangażowanie lokalnej społeczności itd.
kwestia standardów i ich przestrzegania to zupełnie odrębny problem, ale czy dotyczy on tylko archeologii nieinwestorskiej? Mozna wybrac linki tylko z jednej strony barykady, ale to chyba nie do końca tak jest... Od jakiegoś czasu jestem poza krajowym podwórkiem, ale z tego co pamiętam to na przestrzenie ostatnich kilku lat było kilka aferek, czyż nie?
zgadzam się że badania inwestorskie mogą zapewnić bardzo wysoki poziom, zastosowanie nowoczesnych technologii itd, ale moim zdaniem (i twoim zdaje się też bo przytaczasz pozytywny przykład - Wietrzychowice) jest to także możliwe w przypadku archeologii nieinwestorskiej. Zadaniem prawodawcy i reszty osób zainteresowanych jest to, aby ten proces działał prawidłowo. Nie przeczę, że jest dużo do zrobienia w tym zakresie.
co więcej, badania nieinwestorskie są w stanie zapewnić kilka rzeczy, o które ciężko byłoby na badaniach ratowniczych, na przykład brak wszędobylskiego pośpiechu czy wyżej wspomniana możliwość zaangażowania lokalnej społeczności, organizacja szkół terenowych itd.
reasumując te kilka uwag:
- archeologie inwestorska i nieinwestorska powinny się uzupełniać
- archeologia nieinwestorska jest w stanie zapewnić to czego nie jest w stanie inwestorska, i na odwrót
- obie powyższe mają inne cele (co do tego określenia pewnie możnaby się spierać, ale mam nadzieje że nie zostanę opacznie zrozumiany), ale standardy dla obu powinny być tak samo wysokie
pozdr.
matis
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:14, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety wiele stanowisk wartych przebadania, czy też badanych z pobudek popularyzatorskiej roli archeologii, także jest badanych w wielkim pośpiechu.
Wynika to z zasad ich finansowania i krótkich terminów wykorzystania i rozliczenia środków finansowych pochodzących z dotacji. Wydaje mi się, że tak też jest np. w tej chwili w Tumie pod Łęczycą,bowiem mają określony dość krótki termin w którym muszą dokopać grodzisko, bo rusza budowa.
Pomimo, że badania prowadzone są na najwyższym poziomie -skala tych badań budzi moją wątpliwość. Postanowiono tam oryginalne i wyjątkowe same w sobie grodzisko zastąpić jego rekonstrukcją.
Powinienem ponownie zacytować fragment Europejskiej Konwencji o Ochronie Dziedzictwa Archeologicznego, gdzie to RP zobowiązuje się do tworzenia rezerwatów archeologicznych w rozumieniu ochrony ścisłej, mającej na celu zachowanie najcenniejszych zabytków archeologicznych dla przyszłych pokoleń, jednocześnie dopuszczając pod pewnymi warunkami ich turystyczne wykorzystanie.
W ustawie z przed roku 2003 była taka forma ochrony, obowiązująca ustawa tę "rezerwatową" formę ochrony zniosła, w zasadzie rezerwaty archeologiczne w rozumieniu Konwencji mogą obecnie powstawać w Polsce jedynie w ramach rezerwatów przyrodniczych.
Nie ma wskazanych stanowisk, które powinny być objęte taką ochroną, jednocześnie to właśnie te najcenniejsze idą na pierwszy ogień realizacji różnych projektów "rezerwatowo-rekonstrukcyjnych" przy czym nie ma opracowanych wytycznych konserwatorski które mogłyby zabezpieczyć interesy tych przyszłych pokoleń wymienianych w Konwencji.
Kojawsko-pomorski woj. plan zagospodarowania przestrzennego tworzony jeszcze za starej ustawy o ochronie zabytków, wymienia kilkanaście stanowisk archeologicznych, które powinny zostać objęte ochroną rezerwatową, co jednak WUOZ nie przeszkadza, po kolei, jednego po drugim przekopywać.
Nastąpił wyraźny regres polityki ochrony konserwatorskiej stanowisk archeologicznych wobec stanu jaki był 10 lat temu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|