Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

Uzytkownik

Na marginesie tej dyskusji warto poczytać, jak zdesperowane są mniejsze uczelnie, którym brakuje minimum kadrowego do ubiegania się o status uniwersytetu:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Filimer

Trudno, aby rozpoczynający w latach 60-tych czy 70-tych swoją pracę na UJ uczeni byli absolwentami innych uczelni, bo takowych w regionie nie było - w każdym razie Ci najlepsi swoje szlify zawodowe zdobywali w Muzeach (M. Gedl, B. Ginter), lub w innych jednostkach czy też poza granicami kraju (J.K Kozłowski, P. Valde-Nowak) - ostatni ściągnięty wykładowca - dr. P. Nocuń doktoryzował się zaś na UWr - więc raczej UJ nie ma kompleksów jeśli chodzi o absolwentów innych uczelni. Myślę, że jeśli w najbardziej zagrożonych zakładach - czyli zakładzie epoki kamienia i zakładzie średniowiecza, zabraknie kadry, to zostanie ona ściągnięta bez mrugnięcia okiem z okolicznych jednostek (Muzeum, PAN), a jeśli będzie plan utworzenia katedry w specjalizacji, która nie ma tradycji na UJ (np. archeologia podwodna czy eksperymentalna), to zostaną ściągnięci absolwenci z innych miast. Oczywiście bolączką jest to, że ludzie z potencjałem zostają najczęściej w komercji, a mało kto z najzdolniejszych decyduje się na doktorat na uczelni.

Ciekawostką jest fakt, że np. Oddział Muzeum Archeologicznego w Nowej Hucie posiada aż trzech pracowników ze stopniem doktora na wszystkich 6-ciu zatrudnionych tam archeologów, a jest to miejsce, gdzie pracuje najlepsza terenowa ekipa w Krakowie i mimo kilku prób likwidacji oddział przetrwał i wszystko wskazuje na to, że będzie nadal się rozwijał. Ciekawostką jest to, że oddział Nowohucki był na początku placówką terenową... PMA, a zatrudniał osoby z różnych ośrodków (o ile mnie pamięć nie myli pracowali - a nawet pracują - tam absolwenci UW, UMCS i UWr).

Nie zgodzę się natomiast z tym, że koszta utworzenia kierunku archeologia są małe - zobaczmy na UR, gdzie stworzony został duży instytut, który dodatkowo planuje rozbudowę i nakłady związane z jego rozwojem na pewno będą spore - wygląda na to, że UR planuje zdystansować w tej kwestii UMCS. Podobnie może być w przypadku AH w Pułtusku - uczelnia ta organizowała nie tak dawno temu ciekawą konferencję dotyczącą ceramiki warsztatowej w kulturze przeworskiej i o ile obecnie być może stawia na średniowiecze, to w przyszłości może zatrudnić też specjalistów z tej dziedziny - a jako że ma świetne warunki do ich kształcenia ( badania przy autostradzie A2), to może stać się silną konkurencją merytoryczną dla UW.

Co do "kolein" - w Krakowie i chyba też Warszawie robią doktoraty i habilitacje ludzie z UMCS, a Łódź (mam na myśli UŁ i MAiE) zatrudniała absolwentów wielu ośrodków - chociażby Poznania (R. Wołągiewicz) czy Krakowa (R. Grygiel). Poza tym absolwenci największych ośrodków raczej z natury ciążą ku własnym uczelniom - nikt nie będzie zmieniał miejsca zamieszkania na 4 lata tylko w celu uzyskania doktoratu, a mało kto chce przecież całe życie pracować poza domem.

I na zakończenie - jeśli kiedykolwiek miałbym pisać doktorat, to wybrałbym PAN lub jakąś niemiecką lub szwajcarską instytucję ( może kiedyś będę miał takie ambicje "na starość" Twisted Evil

) - bo nie widzę sensu rozwoju naukowego tylko w ramach jednej placówki.

Zbyszek146

Studia zaoczne-z archeologii/-mieszkam w wojwództwie opolskim co mozecie polecic-by koszty byly jak najmniejsze

elemis

femur7

Filimer

Owszem Femurze - czytam - mam wolne, to nadrabiam zaległości - pierwszy raz w Polsce przebywałem w terenie od czerwca do końca lutego ( z kilkoma paronastodniowymi przerwami), więc korzystam z okazji do nadrobienia zaległości zarówno na innych forach jak i w katalogu do mojej pracy - za kilkanaście dni być może będę znowu gdzieś w polu....

femur7

Filimer

Najpierw mam zamiar wziąć na warsztat archeobotanikę (Przewodnik do badań archeobotanicznych) i osobno palinogię (Tobolski), a następnie dokopać się do Kurnatowskiego (artykuł J. Piontka posiadam), a przy okazji wizyty w Poznaniu zaopatrzę sie w "Ekologię populacji ludzkich" (J. Strzałko, J. Ostoja-Zagórski) - chodzi mi po głowie kwestia uwarunkowań geograficznych dla rozwoju populacji oraz możliwości migracji wielokrotnej i wielokierunkowej - przerwa w dyskusjach wywołała pewien ferment w moich przemyśleniach - ale nie zapeszam, bo mam na głowie wiele innych spraw....
A co do wiosennej zimy - w listopadzie odśnieżałem wykop z półmetrowej warstwy śniegu, a potem mróz utrudniał nam skutecznie pracę....

femur7

lodzianin · Wysłany: Nie 21:08, 09 Mar 2008 Temat postu:

Odnośnie IA UŁ- znam, studiuję tam. Specjalnością jest tam archeologia historyczna- zamki [Ujazd, Besiekiery, Sątoczno itp. ], dwory obronne, pałace.

Mam następujące pytanie- która z uczelni zajmuje się jeszcze archeologią historyczną ??.

Uzytkownik · Wysłany: Pon 1:33, 10 Mar 2008 Temat postu:

Stysz · Wysłany: Wto 2:16, 11 Mar 2008 Temat postu:

No Filimerze, trzeba będzie uaktualnić informacje Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Uzytkownik · Wysłany: Wto 3:04, 11 Mar 2008 Temat postu:

Osobny kierunek studiów z 3-osobową kadrą? To chyba niewykonalne...
[link widoczny dla zalogowanych]

femur7 · Wysłany: Śro 0:01, 12 Mar 2008 Temat postu:

Uzytkownik · Wysłany: Śro 0:47, 12 Mar 2008 Temat postu:

Tutaj można poczytać komentarze do przytoczonego artykułu:
[link widoczny dla zalogowanych]