Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

Stysz

Posiadam podobne odczucia, konferencję zorganizowano pod hasłem „prawo a rzeczywistość w archeologii. Sprawom archeologii poświęcono jeden dzień poszukiwaczom cały drugi. Zapowiadając przy tym kolejną konferencje poświęconą tylko detektorystom. Czyżby sprawy „archeologiczne" zostały wyczerpane?

Mam wrażenie, że cała ta konferencja była zorganizowana właśnie pod poszukiwaczy, w pewnym stopniu nawet pod nich ustawiona, nawiasem mówiąc właściwe byłoby aby mgr Marcin Rudnicki w publikacji pokonferencyjnej jasno określił swoje powiązania z firmą Wiking – będącej producentem wykrywaczy metali, firmie kierowanej przez Adama Rudnickiego, po konferencji usłyszałem, że panowie są braćmi ????????, chciałbym wiedzieć czy to prawda i czy organizatorzy konferencji posiadali tego świadomość?

Wystąpienie mgr Rudnickiego przedstawiono jako głos środowiska archeologów, nie jestem pewien, czy nie była to czasem forma manipulacji. Dlatego dobrze byłoby to wyjaśnić. Zwłaszcza, że mgr Rudnicki w wygłoszonym referacie próbował podważać legalność obowiązujących zapisów prawnych, niejako publicznie namawiając do swobody użytkowania wykrywaczy metali w celach hobbystycznych.

Producenci wykrywaczy nie powinni się mieszać do kwestii legalizacji poszukiwań, a jeśli zabierają już głos powinni robić to jawnie a nie podszywając się pod archeologów.

Stysz

Przeglądając GW natknąłem się na to.

Filimer

Nie ma się co dziwić, wystarczy zobaczyć na to:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Po jakich śmiesznych cenach Ci ludzie to czasem sprzedają... Tak samo jak w Anglii... Tylko śiąść i płakać. A swoją drogą, ciekawe czy handel zabytkami na allegro jest wogóle legalny?

Max

Handel zabytkami na allegro, ktore bardzo czesto wystepuja pod haslem "wykopki" w moim mniemaniu nie jest legalny. Sa to zabytki pozyskane w drodze lamania prawa, stanowia wlasnosc skarbu panstwa, a ich nabywanie jest paserstwem. Uwazam, ze nalezaloby zabrac stanowcze stanowisko w tej sprawie. Namowic GKZ (bo kogo innego to dzialka?) zeby wyslal oficjalnie list do allegro, z pieczatka i swoim podpisem. Allegro ma liste towarow zakazanych, w ktorej czesc towarow zakazuje sie na zasadzie "wątpliwości natury etycznej i prawnej". Mysle, ze zabytki archeologiczne w zwiazku z niejasnymi sposobami ich pozyskania, tez moznaby na ta liste wpisac. Mysle takze, ze przy poruszeniu tematu samo allegro zeby nie miec w tym momencie problemow by przystalo na propozycje, bo przeciez ich zysk z calej kategorii "artefakty" jest malym ulamkiem calosci zyskow. Mysle, ze komputery, elektornika oraz MotoAllegro nabijaja ich 90%.

Nie wiem jak to z monetami bo ich obtor praktycznie prawnie funkcjonuje. Ale np. do fibul mysle moznaby sie przyczepic.

Moznaby zalozyc temat na AllegroCafe, podeprzec sie aktamni prawnymi i zobaczyc co oni na to.

Towary zakazane i dopuszczone warunkowo:
[link widoczny dla zalogowanych]