|
Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olo
Gość
|
Wysłany: Nie 8:52, 08 Sie 2010 Temat postu: Czy ty też pracujesz bez umowy? |
|
|
W firmie w której pracuję, umowy o pracę (umowa o dzieło) podpisuje się po skończonej pracy, z terminem wstecznym.
Zastanawiam się czy to ogólny trend w badaniach komercyjnych czy takie przypadki są odosobnione?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gasa
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:33, 08 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
to smutny standard.
niestety winę TAKŻE ponoszą pracownicy godzący się na taki układ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 14:36, 08 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
UW kiedyś zatrudniało studentów i nie tylko studentów, podkładając im do podpisu delegacje
To dopiero ciekawostka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
k
Gość
|
Wysłany: Pon 17:34, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
powszechnie znany proceder , hmm średnio legalny,
ehh masakra.
A teraz powszechne jest zatrudnianie pracowników z własną działalnością gospodarczą.
Tak ogólnie to pracownicy cały czas sami sobie rynek psują.
Grrrr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
k
Gość
|
Wysłany: Pon 17:35, 09 Sie 2010 Temat postu: Re: Czy ty też pracujesz bez umowy? |
|
|
Olo napisał: | W firmie w której pracuję, umowy o pracę (umowa o dzieło) podpisuje się po skończonej pracy, z terminem wstecznym.
Zastanawiam się czy to ogólny trend w badaniach komercyjnych czy takie przypadki są odosobnione? |
a można wiedzieć gdzie pracujesz?
pozdr:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:43, 09 Sie 2010 Temat postu: Re: Czy ty też pracujesz bez umowy? |
|
|
k napisał: |
a można wiedzieć gdzie pracujesz?
pozdr:) |
W jednej z większych firm w branży : )
Dlatego tym bardziej dziwi mnie sytuacja.
Naprawdę nikt nigdy nie próbował nic zrobić z Tym stanem rzeczy?
Nie dość, ze tak podpisywana umowa jest nielegalna, to działa skrajnie na naszą niekorzyść.
W umowie o dzieło najważniejszy jest zapisany efekt i czas na jego wykonanie. Podpisując umowę po wykonaniu pracy, tracimy prawo do samostanowienia o formie i szybkości wykonania zadań i zgadzamy się na te wszystkie, często niepłatne nadgodziny. W rezultacie pracujemy po 50 h w miesiącu, a przez to i tak marne płace w archeo wyglądają jeszcze mizerniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pon 20:48, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
praca z podpisaną na koniec umową to standard- pracodawcy tłumaczą to tym, że zwykle nie znają wysokości kwoty, którą musieliby potem wpisać. Co można by rozwiązać aneksem do umowy na koniec miesiąca w postaci rachunku.
Podpisana przed rozpoczęciem pracy umowa zwalniałaby z wielu obowiązków. Przede wszystkim- pracownik techniczny zobowiązany jest według umowy do wykonania określonego typu dokumentacji. Nigdy jeszcze nie widziałam, by umowa wyszczególniała np nadzorowanie pracowników, koparek, robienie zdjęć, kopanie, mycie i inwentaryzowanie garów oraz tysiąc innych czynności. W moich umowach widnieje najczęściej umowa na wykonanie dokumentacji rysunkowej i tyle.
Niestety- patologia w polskiej archeologii sięga dużo głębiej niż tylko umów z pracownikami technicznymi i raczej za szybko się sytuacja nie unormuje.
Aczkolwiek piętnowanie tej sytuacji i głośne podnoszenie tej kwestii mogłoby wiele zmienić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ant
Gość
|
Wysłany: Wto 20:33, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ba znam takie przypadki, ze pracownicy fizyczni pracują wszyscy np na umowę jednego pracownika, fajnie to wyglada jak 1 lub 2 gości przeplantowuje 150 arów w miesiąc. Że nie ma odpowiednich kontroli ku temu. Grr
guli napisał: | praca z podpisaną na koniec umową to standard- pracodawcy tłumaczą to tym, że zwykle nie znają wysokości kwoty, którą musieliby potem wpisać. Co można by rozwiązać aneksem do umowy na koniec miesiąca w postaci rachunku.
Podpisana przed rozpoczęciem pracy umowa zwalniałaby z wielu obowiązków. Przede wszystkim- pracownik techniczny zobowiązany jest według umowy do wykonania określonego typu dokumentacji. Nigdy jeszcze nie widziałam, by umowa wyszczególniała np nadzorowanie pracowników, koparek, robienie zdjęć, kopanie, mycie i inwentaryzowanie garów oraz tysiąc innych czynności. W moich umowach widnieje najczęściej umowa na wykonanie dokumentacji rysunkowej i tyle.
Niestety- patologia w polskiej archeologii sięga dużo głębiej niż tylko umów z pracownikami technicznymi i raczej za szybko się sytuacja nie unormuje.
Aczkolwiek piętnowanie tej sytuacji i głośne podnoszenie tej kwestii mogłoby wiele zmienić. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:07, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Przypominając sobie takie "myki" Muzeum umowę podpisywało z inną osobą a pracowała inna - bo była studentem i nie musieli płacić od niej ZUS.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
greg
Gość
|
Wysłany: Pią 19:17, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Podpisywanie umowy na koniec pracy to niestety bardzo powszechna praktyka. Chyba kolega, który założył ten temat dostał na koniec miesiąca mniej niż się spodziewał....
Co istotne umowa o dzieło jest w wypadku wykopalisk bezprawna. Jeżeli archeolog pracuje na wykopaliskach, to wykonuje pracę w określonym czasie i w określonym miejscu oraz pod kierownictwem a zatem nawiązany jest tutaj stosunek pracy. A w tym wypadku należałoby podpisać umowę o pracę lub zatrudnić osoby prowadzące własną działalność gospodarczą jako podwykonawców.
Stąd np. na umowach "panów kopaczy" często widnieje opis dzieła jako "wyeksplorowanie warstwy kulturowej ", a na umowach archeologów np. "wykonanie dokumentacji rysunkowej"...
Ale takich problemów w polskiej archeologii jest więcej: brak toalet, brak kontenerów, nikt nie zapewnia wody podczas upałów, prawie nikt nie płaci za nadgodziny, nikt nie przestrzega przerw... (wszystko jasno sprecyzowane przez prawo)
A biedni pracodawcy tłumaczą, że muszą ciąć wydatki bo stawka bazowa jest coraz niższa, bo to prawo o zamówieniach publicznych jest takie niedobre, że ciągle zarabiają mniej lub dokładają do interesu.
Może, po prostu lepiej przestać kopać, skoro i tak nie można tego zrobić porządnie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filimer
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 2:14, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Sprawa prosta - żądajcie umowy o dzieło przed rozpoczęciem pracy, a potem na koniec każdego miesiąca upominajcie się o aneks/nową umowę, jeżeli to co na papierze nie będzie się zgadzać z rzeczywistością. Za mało młodych pokazuje nieuczciwym pracodawcom środkowy palec, zdecydowanie za mało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sigurd
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:36, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Podpisanie umowy przez technicznego, przed rozpoczęciem pracy, niczego nie zmienia. Co z tego że techniczny będzie miał wyszczególnione obowiązki? Jeśli nie będzie robił tego co wymaga sytuacja a tylko to co ma wyszczególnione w umowie to podziękują mu za współpracę przy najbliższej okazji...
A w przypadku kierownika badań, podpisanie umowy na koniec jest korzystne w przypadku gdy jest rozliczany za ilość przebadanych arów. Wtedy nikt nie zarzuci, że nie wywiązał się z umowy wg której miał przebadać 50 arów a przebadał 40...
Reasumując - jeśli pracujesz z uczciwym pracodawcom to nie widzę różnicy czy umowa jest podpisywana przed czy po. A jeśli ktoś Cię kiwa po pierwszym miesiącu to po prostu zrezygnuj bo nawet jeśli podpiszesz umowę przed rozpoczęciem pracy to i tak znajdzie on sposób aby ją obejść albo w przypadku Twoich wątpliwości nie popisze nowej w przyszłym miesiącu i podziękuje za prace.
Ostatnio zmieniony przez sigurd dnia Sob 15:06, 14 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filimer
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 15:08, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nie widzę różnicy w podpisaniu jednej umowy przed, a drugiej na koniec, gdy trzeba coś dograć. Ja preferuję system "Universal Soldiers", ale to też zależy od rodzaju badań - są badania, że potrzebni są techniczni tylko do rysunku i kwestii typowo dokumentacyjnych, są badania, gdzie nie ma tyle roboty, a jednocześnie trzeba mieć lotną ekipę kumatych osobników - wtedy najlepiej sprawdza się system o którym wspominałem, z tymże trochę więcej kosztuje, a takich porządnych chłopaków też ciężko znaleźć, z ciągłością robót też jest różnie, a przez zimę to w ogóle różnie bywa, no i kwestia wieku - nikt powyżej 30-tki nie będzie robił na umowę o dzieło, chyba że dorywczo w sezonie.
Sprowadza się to do jednego - jedna Pani archeolog z jednym technicznych robi 2 hektary poniżej jakichkolwiek metodycznych wymagań i po łebkach, bo nie ma więcej kasy na zatrudnienie jakieś porządnej ekipy albo nikt , kto zobaczy jak to jest kopane, nie będzie chciał na takim stanowisku pracować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rarytas
Gość
|
Wysłany: Wto 21:35, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
w kwestii zatrudnia pracowników technicznych pojawiają się jeszcze "lepsze" rozwiązanie...
coraz więcej firm oferuje studentom i absolwentom staże- nie oferując w zamian nawet zakwaterowania, zwrotu kosztów utrzymania lub choćby "kieszonkowego".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|