 |
Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
 Wysłany: Pią 20:20, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
| Cytat: | Konkurs na dyrektora muzeum zawieszony
jb2007-09-28, ostatnia aktualizacja 2007-09-28 18:35
Nie odbyło się w piątek posiedzenie komisji, która miała wybrać kandydata na dyrektora Muzeum Archeologicznego.
Agnieszka Mączyńska - jeden z uczestników konkursu - odwołała się od decyzji komisji, która odrzuciła jej kandydaturę.
Po pierwszym posiedzeniu komisji 21 września na placu konkursowego boju został tylko Włodzimierz Gorzelańczyk, dyrektor Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Miejskiego. Zastępca prezydenta Poznania Maciej Frankiewicz chciał go powołać na dyrektora bez konkursu. Zaprotestowali archeolodzy, ponieważ Gorzelańczyk nie jest fachowcem. Minister kultury zalecił przeprowadzenie konkursu. Kontrkandydaci Gorzelańczyka - archeolodzy - odpadli. Były p.o. dyrektora Michał Brzostowicz - bo nie miał studiów z zarządzania, a Agnieszka Mączyńska - bo nie wykazała się trzyletnim stażem pracy na stanowisku kierowniczym. - Nie akceptuję argumentacji komisji - powiedziała Mączyńska. Od listopada 2003 r. jest kierownikiem Działu Wystaw i Edukacji Muzeum Archeologicznego oraz adiunktem i kustoszem. Jednak według komisji nie jest to równoznaczne ze "stażem pracy na stanowisku kierowniczym." Odwołanie dotarło do prezydenta Ryszarda Grobelnego w poniedziałek. - Myślę, że panu prezydentowi zależy na tym, by zostało rozpatrzone jak najszybciej - mówi Anna Krzymień-Bieszka, dyrektor Wydziału Organizacyjnego Urzędu Miasta i przewodnicząca komisji.
Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań |
Chyba jednak, nieco mylący tytuł - to raczej przeciąganie konkursu. Chociaż, jeśli decyzja będzie negatywna ( a zapewne będzie) to można się od niej odwołać do NSA, a jeśli Sąd uzna, że jednak kandydatka ma prawo startowania w konkursie - to w nim wystartuje - i pewnie wygra. W każdym razie może być, ciekawie. Chociaż raczej nie o to powinno chodzić. Bowiem, co to bedzie za konkurs?
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Czw 8:12, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
| Cytat: | Muzeum Archeologiczne wciąż czeka na dyrektora
jb2007-10-24, ostatnia aktualizacja 2007-10-24 18:28
Dwóch kandydatów na dyrektora Muzeum Archeologicznego zaproponował w środę radzie tego muzeum zastępca prezydenta Poznania Maciej Frankiewicz.
Wcześniej ogłoszony przez niego konkurs okazał się bezowocny. Z udziału w nim zrezygnował bowiem jedyny kandydat, który spełniał wymogi formalne - Włodzimierz Gorzelańczyk, dyrektor Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Miasta. Gorzelańczyk nie jest jednak archeologiem, więc jego kandydatura wzbudzała kontrowersje. Wygląda jednak na to, że Frankiewicz przekonał się do tego, by dyrektorem muzeum został archeolog. - Zaproponował albo nowy konkurs, albo wybór dyrektora bez konkursu, o ile zgodzi się na to minister kultury - wyjaśnia przewodniczący rady muzeum prof. Michał Kobusiewicz. - Prezydent mówił o dwóch kandydatach ze środowiska archeologicznego. Nie mogę zdradzić ich nazwisk - zastrzega. Kandydatów może być więcej. Rada muzeum zbierze się w najbliższych dniach, żeby porozmawiać na ten temat.
Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań |
Zmiana strategii ? Będziemy teraz mieć ministra kultury z PO - może się zgodzi na bezpośrednie mianowanie. Tylko, co na to środowisko? Rada muzeum jest chyba przychylna, chciałaby więcej kandydatów?
Po, co te tajemnice? Opinia publiczna ma prawo znać nowe kandydatury.
Takie ważne muzeum a dyrektor bez konkursu - tylko z mianowania?
Brak procedury konkursowej pozwoli na mianowanie osoby w pewien sposób zaufanej - konkurs tego nie gwarantuje. Jest to jakaś forma kompromisu, zważywszy wcześniejsze problemy muzeum nie jest pozbawiona sensu - o ile będzie to dyrektor przejściowy i za 2-3 lata przeprowadzony zostanie uczciwy konkurs na dyrektora. A może to właśnie takie umycie rąk - macie co chcecie?
Przydałaby się ustawa określająca zasady wyboru dyrekcji muzeów - tryb wyboru oraz kryteria oceny kandydatów. Bowiem jak widać po tym i po innych przykładach można przepychać wszystko.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Pią 12:13, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
| Cytat: | Dyrektora-archeolog spoza muzeum
jb2007-10-25, ostatnia aktualizacja 2007-10-25 19:51
Na koniec bezkrólewia w poznańskim Muzeum Archeologicznym poczekamy przynajmniej do czasu powołania nowego ministra kultury.
Zastępca prezydenta Poznania Maciej Frankiewicz chce mu przedstawić nowego kandydata na dyrektora. Tym razem - archeologa.
Protesty pracowników muzeum i środowiska archeologów wywołała w lipcu br. decyzja prezydenta Frankiewicza, by na dyrektora placówki powołać Włodzimierza Gorzelańczyka, dyrektora Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Miasta, z wykształcenia plastyka. Właśnie brak wykształcenia archeologicznego wzbudził ostre protesty. Prezydent bronił się, mówiąc, że chciał kogoś spoza środowiska. Nie był bowiem zadowolony z działalności muzeum. Minister kultury i dziedzictwa narodowego nie zgodził się na powołanie Gorzelańczyka bez konkursu. Prezydent więc ogłosił konkurs, ale taki, w którym wykształcenie archeologiczne nie było wymagane, za to menedżerskie - tak. Tylko Gorzelańczyk ostał się na placu boju, odpadła dwójka innych kandydatów-pracowników muzeum. W końcu, około dwóch tygodni temu, z udziału w konkursie zrezygnował Gorzelańczyk. Dlaczego? - Wszystko wyjaśniłem w piśmie do prezydenta - uciął Gorzelańczyk. Z kolei prezydent odsyła po odpowiedź do Gorzelańczyka.
Szukanie dyrektora rozpoczęło się na nowo. Tym razem prezydent chciałby na tym stanowisku archeologa. - Poszedłem na ustępstwa. Mam dwóch kandydatów, nie zdradzę ich nazwisk. Nie są to osoby z muzeum - mówi Frankiewicz. Pracownicy muzeum odetchnęli z ulgą, ale nie zgasiło to obaw do końca. - Mamy wrażenie, że wciąż sprawa się rozgrywa bez naszego udziału - niepokoi się jeden z pracowników.
Prezydent przedstawi swojego kandydata ministrowi kultury i poprosi o zwolnienie z konkursu. Najpierw jednak poczeka na powołanie nowego ministra. - Gdybym wysłał prośbę do obecnego ministra, to zapewne postawiłbym przed faktem dokonanym nowego, a tego chciałbym uniknąć - wyjaśnia.
Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Wto 1:50, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
uff...
| Cytat: | Kompromisowy dyrektor w Muzeum Archeologicznym
Nowa dyrektor odebrała w poniedziałek nominację z rąk wiceprezydenta Poznania Macieja Frankiewicza i po raz pierwszy w nowej roli odwiedziła placówkę, którą będzie kierować.
Prof. Marzena Szmyt była dotychczas zastępcą dyrektora Instytutu Wschodniego UAM. Pracowała na wielu stanowiskach archeologicznych na Kujawach. Jest autorką niemal stu prac na temat epoki neolitu na ziemiach polskich oraz w Europie Środkowo-Wschodniej, wiceprezesem Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk.
Decyzja wiceprezydenta o powierzeniu prof. Szmyt stanowiska szefa muzeum kończy trwający od lata ubiegłego roku konflikt między pracownikami muzeum a władzami miasta. Przypomnijmy: pierwszym kandydatem wiceprezydenta Frankiewicza na to stanowisko był Włodzimierz Gorzelańczyk, obecny dyrektor wydziału kultury i sztuki Urzędu Miasta, z wykształcenia plastyk. Gorzelańczyk stanowiska nie objął, bo sprzeciwił się temu Michał Brzostowicz, który pełnił wtedy obowiązki dyrektora muzeum, oraz archeolodzy - pracownicy placówki. Ich zdaniem, na czele muzeum powinien - jak to było przez szereg lat - stać archeolog. Unieważniony został także konkurs na szefa muzeum, w którym wykształcenie i doświadczenie archeologiczne nie były warunkiem koniecznym do objęcia placówki. W trakcie konkursu odpadli dwaj pracownicy muzeum, a trzeci uczestnik - Włodzimierz Gorzelańczyk - ostatecznie zrezygnował z udziału.
- Wybór prof. Szmyt na dyrektora to kompromis - oceniają proszący o anonimowość pracownicy muzeum. I cieszą się, że dyrektorem został naukowiec, "specjalista od wschodniego neolitu".
Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Pią 23:02, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
| Stysz napisał: |
Niedawno roztrzygnięto konkurs na dyrektora muzeum archeologicznego w Krzemionkach Opatowskich
Kandydat który został dyrektorem z wykształcenia jest historykiem - nie archeologiem, przedstawił jednak dość sprecyzowaną wizję tego co chiałby dokonać w kierowanej instytucji, napewno dość ciekawą. |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 23:05, 13 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
