Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:13, 30 Lip 2007 Temat postu: Kradzież w PMA w Łódzi |
|
|
Nieco stare, bowiem z przeszło roku, ale jakże podobne do sprawy Bydgoskiej.
http://www.archeologiczne.fora.pl/kradziez-w-bydgoszczy-t196.html
W Łodzi wygląda to tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Policja sprawdzi, co się stało z 324 eksponatami z łódzkiego muzeum
amk2006-01-30, ostatnia aktualizacja 2006-01-30 18:58
Ponad trzysta eksponatów znikło z łódzkiego Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego przez ostatnie czterdzieści lat. Sprawą zajmie się policja. Sprawdzi, czy nie zostały ukradzione.
O sprawie powiadomiło prokuraturę kierownictwo muzeum. W grudniu ubiegłego roku zakończono tam inwentaryzację eksponatów. Okazało się, że brakuje 324 z nich.
Większość pochodziła z działu archeologicznego. Z muzeum znikły prehistoryczne narzędzia (skrobacze, dłutka, rylce, grociki, toporek i inne), biżuteria, fragmenty naczyń, monety - łącznie 235 zabytków.
- W zawiadomieniu nie podano ich wartości - poinformował Krzysztof Kopania z łódzkiej Prokuratury Okręgowej. - To zabytki historyczne, dobro kultury, więc nie sposób je wycenić.
89 eksponatów znikło z działów etnograficznego i widowisk lalkowych. Ich wartość oszacowano na ponad 3,1 tys. zł. To m.in. pisanki, wycinanki, chusteczka, kołacz weselny, taboret z poduszką.
- Chcemy mieć porządek w muzeum - tłumaczy Grażyna Przanowska, rzeczniczka placówki. - Część eksponatów przez tyle lat po prostu się rozpadła. Została tylko metryczka. Aby móc zgodnie z prawem wykreślić ją ze spisu, musimy przeprowadzić formalności takie jak zawiadomienie prokuratury. Chodzi o to, aby wykluczyć kradzież.
Sprawę będzie badać policja. - Sprawdzi, z czego wynikają braki w liczbie eksponatów - mówi prokurator Kopania. - Jeżeli okaże się, że doszło do kradzieży, poszuka sprawców. |
Wie ktoś, czy poszukała?
Każde muzeum traktuje braki w muzealiach jako formalność? Jaka jest skala tego zjawiska? Po Łodzi i Bydgoszczy widać, że może być to pewnego rodzaju muzealne "TABU".
Czasem uda się kogoś złapać za rękę
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale jak się nie uda, to najprościej Cytat: | zgodnie z prawem wykreślić ze spisu |
|
|