|
Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 16:15, 29 Sty 2011 Temat postu: Szczątki żołnierzy rozrzucone na budowie |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Szczątki żołnierzy rozrzucone na budowie
Dodano: 2011-01-18 10:48:45
Szczecin/Pustkowo. Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie ujawnili szczątki niemieckich żołnierzy pochodzące z II wojny światowej, które porozrzucane były przy nowo budowanej drodze na wybrzeżu rewalskim. Okazało się, że pracownicy firmy budowlanej zniszczyli masowy grób, znieważając w ten sposób miejsce pochówku.
O tym, że kości ludzkie są porozrzucane przy drodze w Pustkowiu policjanci dowiedzieli się od osoby, która spacerowała w pobliżu nowej drogi. Sprawą zajęli się policjanci kryminalni z KWP w Szczecinie. Równocześnie o zdarzeniu powiadomiony został Zakład Medycyny Sądowej. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze stwierdzili, że na odcinku około stu metrów na poboczu budowanej drogi znajdują się się porozrzucane ludzkie kości.
''W wyniku oględzin miejsca zdarzenia ustalono, że szczątki pochodzą z niezewidencjonowanej wspólnej mogiły, w której pochowani byli niemieccy żołnierze walczący w czasie II wojny światowej. Dalsze ustalenia doprowadziły do pracowników firmy budowlanej, którzy w czasie prac przy nowej drodze odkryli grób. Zamiast powiadomić o tym właściwą instytucję zniszczyli go i kontynuowali budowę'' - informuje mł. asp. Mirosława Rudzińska, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Szczecinie.
Szczątki zostały zabezpieczone i przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie zostaną przeprowadzone ich dalsze badania. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Gryficach. Za znieważenie zwłok i miejsca spoczynku zamarłych grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. (kum) |
Kolejny od lat nie rozwiązywalny problem. Problem konfliktu interesu związany z niezgłaszaniem odkryć takich, ale także archeologicznych podczas realizacji inwestycji.
Jedynym sposobem rozwiązania takich sytuacji wydają się poważne konsekwencje dla firmy, która dopuściła do czegoś takiego.
Powinni przynajmniej podać nazwę tej firmy.
Ciekawe, czy uda się prześledzić jak ta sprawa się zakończyła?
Chwały to naszemu krajowi nie przynosi.
Na miejscu Niemców - Banda dzikusów - bym pomyślał.
Może należy coś zmienić w przepisach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filimer
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 17:16, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jedyne co można zrobić, to wprowadzić przepis, aby wszystkie duże inwestycje liniowe podlegały obowiązkowemu nadzorowi archeologicznemu - obecnie większość z nich, nawet przebiegająca na terenach o dużym zagęszczeniu stanowisk, prowadzona jest bez żadnego nadzoru, a jakiekolwiek zgłoszenie czegoś, co nie jest cmentarzyskiem/reliktami architektury praktycznie się nie zdarza. Pozostaje kwestia inicjatywy ustawodawczej - sami archeolodzy tego nie przepchną, będzie potrzebne skierowanie odpowiedniego pisma do ministerstwa.
Takie nadzory powinny być po prostu traktowane jako uzupełnienie AZP, bo budowa wodociągu czy kanalizacji przebiega najczęściej przez tereny zabudowane i z tej racji dla AZP niedostępne, gdzie jednak z powodzeniem można uchwycić stanowiska, głównie z tego prostego powodu, ze zabudowa wsi i miejscowości z reguły przebiega w rejonach dogodnych dla osadnictwa pradziejowego - na krawędziach teras rzecznych i w rejonach, gdzie poziom wód gruntowych umożliwiał wykopanie studni.
Ostatnio zmieniony przez Filimer dnia Nie 17:27, 30 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:31, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jedyne co można zrobić, to wprowadzić przepis, aby wszystkie duże inwestycje liniowe podlegały obowiązkowemu nadzorowi archeologicznemu |
Nie ma potrzeby wprowadzać przepisów - wystarczy w ramach procedury Oceny Oddziaływania na Środowisko (inwestycje drogowe obowiązkowo podlegają OOS) zgłosić odpowiednie uwagi (tylko organizacje pozarządowe), a potem tego dopilnować, nawet poprzez wystąpienie na prawach strony w postępowaniu administracyjnym.
Nie ma tylko jak na razie takich organizacji zainteresowanych archeologią w naszym kraju, gotowych do uczestnictwa w takim postępowaniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filimer
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 22:07, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nawet zakładając że np. ja sobie taką fundację do konsultacji założę, to i tak nie jestem w stanie wychwycić wszystkich projektów infrastrukturalnych nawet na obszarze jednego województwa, a co dopiero jakiegoś kawałku kraju, dlatego odgórne uregulowanie było by skuteczniejsze. Dla przykładu zgodnie z odgórnym prikazem unijnym musimy we wszystkich gminach do 2015 roku wybudować systemy kanalizacji sanitarnej. Możesz zgadywać jaki promil tych inwestycji prowadzonych w rejonach o dużym nasyceniu stanowiskami ma nadzór archeologiczny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:22, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
I wszystkie te inwestycje podlegają obowiązkowi przeprowadzenia OOS.
A archeologia w ustawie dotyczącej OOS jest mocno umocowana. Problem w braku, czy też dowolności kwalifikowalności, czy też pomijania archeologii jako "bez uwag".
Raz czy drugi stowarzyszenie opóźniłoby realizację takiej czy innej inwestycji, i można sporo zmienić. Nie tylko w zakresie nadzorów ale także standardu oraz zakresu badań archeologicznych - wzorem jest rosnące znaczenie ochrony przyrody, towarzyszące inwestycjom działania ochronne, oczywiście kosztowne jednak ogólnie akceptowane. Nikt też sobie nie pozwoli na drugą Rospudę.
Jest narzędzie, należy tylko po nie sięgnąć. Oczywiście można narzekać.
To jest też kwestia ochrony interesów archeologów, którzy obecnie są na łasce dyktatu inwestorów oraz bezradności służb ochrony zabytków. Podczas gdy istnieje prawnie unormowane w skali UE narzędzie administracyjne umożliwiające ochronę tych interesów.
Cytat: | nie jestem w stanie wychwycić wszystkich projektów infrastrukturalnych nawet na obszarze jednego województwa |
Ale te którymi będziesz osobiście zainteresowany - wychwycisz?
[link widoczny dla zalogowanych]
W ustawie środowisko - to także środowisko kulturowe w tym także zabytki.
Polecam ustawę z 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. Nr 199, poz. 1227),
Ściągnąć i wyszukiwarce wpisać archeologia,archeologiczne itp...
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Nie 22:25, 30 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filimer
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 23:53, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
^^ No cóż, na razie zatrzymałem się na realizowanych projektach, gdzie zasadniczo trzeba jakoś włożyć nadzór, a nie zawsze jest jak - z gruntu nikt stanowisk w terenie zabudowanym nie szukał, bo nie miał narzędzi, a WUOZ w momencie, kiedy inwestycja nie "leci" przez stanowisko, to nie zawsze zaleci w konsultacjach środowiskowych nadzór - co WKZ to obyczaj w tym wypadku, a ja na takim właśnie niepozornym nadzorze mam już trzecie stanowisko - na piaskach, gdzie zasadniczo mało kto siedział i gdzie stanowiska wychwycić trudno, bo pozostała po nich czasami słabo uchwytna warstwa kulturowa i trochę zabytków - jak się nie skoczy to dziury i grzebnie kilka razy kielenką i nie sprawdzi co to zasadniczo za gleba jest, to się nic nie znajdzie, a wiele osób prowadzi nadzory na zasadzie obserwacji pracy koparki i szukania obiektów nie sprawdzając obecności zabytków w glebie, która zasadniczo może robić być dawną mocno zniszczoną warstwą kulturową.
Możesz sobie jedynie wyobrazić ile niezgłoszonych - najczęściej przez niewiedzę - stanowisk jest na obszarach o dużym nasyceniu substancją kulturową, tym bardziej, ze nawet pod drogą, pod którą zdarto wierzchnią warstwę gleby, zdarzy się zachowana warstwa kulturowa i obiekty, a przecież koparkowy nie patrzy co do łyżki bierze.
No ale to tylko taki sygnał ode mnie w tej sprawie, bo na razie sam rozpoznaję teren i sprawdzam różne drogi, jakimi można temat ugryźć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:13, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | zatrzymałem się na realizowanych projektach, gdzie zasadniczo trzeba jakoś włożyć nadzór |
Jeśli o OOS chodzi to na etapie realizacji nic już się zrobić nie da, warunkiem jest złożenie uwag do OOS, które poprzedza wydanie pozwolenia na inwestycje. Zwarcie w uwagach obowiązku przeprowadzenia badań powierzchniowych , nadzoru oraz badań archeologicznych.
Gdy coś wyjdzie to nie podmiot wykonujący badania zadziera z inwestorem ale organizacja pozarządowa, która złożyła w odpowiednim czasie uwagi do OOS. Ta organizacja ma wówczas prawo występować na prawach strony, a to oznacza, że jeśli inwestor nie uwzględni uwag złożonych do OOS to organizacja może iść z tym do WSA potem do NSA, nawet jeśli Sądy uznają, że racji nie miała - inwestorowi nie będzie się kalkulować oczekiwanie na to co orzekną sady administracyjne - bo dotacje mogą w tym czasie uciec ...
Wtedy włożysz nadzory tam gdzie być powinny, określisz też zakres koniecznych badań interdyscyplinarnych, określisz formy dokumentacji, zagwarantujesz środki na publikacje - mało?
A WUOZ niech się wypchają, one oczywiście określać będą minimum konserwatorskie, ale nie są stroną wspomnianego postępowania administracyjnego.
Aczkolwiek prawdopodobnie to na te urzędy spadnie obowiązek przygotowanie OOSów w zakresie archeologii - jak do tej pory OOSy archeologii nie uwzględniają - mimo jasnych zapisów ustawy. Ale i nikt też o to się nie upomina.
Przygotowanie OOSów w zakresie archeologii - to dodatkowy Job dla archeologów. Tak jak obecnie dla różnej maści biologów i innych przyrodników.
Do tego przykładu - gdyby jakaś organizacja (stowarzyszenie, Fundacja) na etapie OOS złożyłaby uwagi, to po wyjściu takiej sprawy mogłaby wstąpić na drogę Sądową jako strona (na prawach strony) postępowania i wyegzekwować sfinansowanie badań archeologicznych oraz być może odszkodowania (na prawach strony - znaczy nie dla siebie, ale na określony cel publiczny) za zniszczenie cmentarza od inwestora (nie firmy). I tak myślę, że na 100% by to osiągnęła - niezależnie od sprawy karnej.
Następnym razem taki inwestor, czy firma minuty by się nie zastanawiała, czy zgłosić taki grób do WUOZ.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Pon 0:37, 31 Sty 2011, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filimer
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 12:20, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
^^ Powiem Ci tak - trzeba mieć sporo samozaparcia i sprytu żeby jednak w pewnych miejscach próbować walczyć o nadzór - jest wiele dróg dzięki którym może się to udać, ale trzeba włożyć w to sporo pracy, a nie każdemu sie chce, kiedy pochyta za grosze kilka nadzorów na które niekoniecznie często zagląda.
Każde nowo odkryte stanowisko na nadzorze to kolejny obszar chroniony z urzędu i praca dla następnych pokoleń - stanowiska odkryte podczas badań AZP stoją po kilkadziesiąt lat i nic się z nimi nie dzieje - stanowiska odkryte w terenach zabudowanych - wiejskich lub miejskich, gdzie cały czas lecą jakieś inwestycje to ostatnia szansa na ich przebadanie zanim zostaną zniszczone - myślę, że wszyscy zdajemy sobie sprawę z faktu że solidny nadzór nad inwestycjami liniowymi powinien być tutaj priorytetem bo dzięki niemu da się zarejestrować stanowiska w rejonie zasadniczo nie objętym AZP i uratować sporo z naszego dziedzictwa, które niestety często przepływa przez zęby łyżki koparki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Romantic Romanian
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:18, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Normalka, tu chodzi o coś innego o brak świadomości społecznej. Przykładem jest remont 5 lat temu skrzyżowanie ul. Hlonda i Wyszyńskiego o ile dobrze pamietam 20 metrów na północ 5 metrów od muru ogrodu botanicznego. 50 metrów od przystanku Katedra przy Ostrowie Tumskim. Cmentarzysko szkieletowe XVIII wiek. Wykop w środku miasta czaszka na wierzchu i nikt już nie mówię z pracownikow ale nawet przechodniów nie reaguje to znaczy reaguje ale " O kości ludzkie" i nikt nie dzwoni po konserwatora. Jedni z niewiedzy, drudzy z braku czasu, a jeszcze inni ze strachu przed kierownikiem robót że zwolni za napuszczenie archeologów i przekroczenie terminu budowy. Tak samo kość udowa dziecka lub niemowlęcia wyrzucona z ciekawosci z wykopu przez robotnika przy domie Tkaczy pld-wsch naroznik kość. Marii Magdaleny leżała tam na schodach ze dwa tygodnie nim psiak ją porwał dla zabawy. Może była ważnym zabytkiem.. Może. Należy skupić sie na wydluzeniu terminów zakończenia budów, a np. 1. w przypadku odkrycia i zgłoszenia nagroda dla Kierownika Robót od Konserwatora i dyplom lub odznaczenie; 2. Pokrycie części kar umownych przez Państwo w razie przekroczenia z tego powodu lub ustawowe wydłużenie terminu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Romantic Romanian
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:15, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie napisałem o jakie miasto chodzi choć z tekstu wynika ze Wrocław. Nawiasem mówiąc sredniwieczne nozyce krawieckie z mosiezna nakretka znalezione na placu Marii magdaleny na północ 20metrow od północnej scianykosciola niewątpliwie miały związek z odkrytymi wkrotce domami tkaczy. Chciałem je odkupić od robotnika ale chciał 200 zł. Powiedział ze kolekcjonuje. Jak zapytałem od kiedy to mi powiedział ze od tej budowy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smilodon populator
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 16:16, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Romantic Romanian napisał: | Powiedział ze kolekcjonuje. Jak zapytałem od kiedy to mi powiedział ze od tej budowy... |
[link widoczny dla zalogowanych]
Uwaga! Strona zawiera drastyczne zdjęcie! Nie pić kawy podczas oglądania!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:37, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Pierwotnie zapewne było "Sprzedam grunt z wykopu".
Zawsze można zadzwonić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smilodon populator
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 19:04, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Raczej ziemię niż grunt. Najwidoczniej oferent zmienił branżę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|