Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

Adolf · Wysłany: Czw 14:40, 16 Mar 2017 Temat postu:

@Filimer

Szkoda, że już tu nie wchodzisz, może zdechłeś, nie wiem. Ale przeczytałem to przypadkiem i aż się zarejestrowałem, żeby Ci napisać, że durna parówa z Ciebie Smile

Trochę szacunku gnoju do ludzi, złodziejem to był Twój ojciec, który podpierdalał węgiel z pobliskiej kopalni. Druga rzecz - Ty dzikusie nie nazywaj chłopaków, co biegają z wykrywaczami metali, po zaroślach, w które Ty byś nigdy tej swojej tłustej dupy nie ruszył od złodziei, bo mało kto to robi dla pieniędzy, prędzej taki pseudoarcheolog jak Ty jest złodziejem, z resztą nie pierwszym jeżeli idzie o Archeologów.

Trzecia rzecz: są jeszcze Archeolodzy nieco mądrzejsi od Ciebie i współpracują komunisto rozumiesz ? WSPÓŁPRACUJĄ Z poszukiwaczami, Nie mówiąc już o tym, że działają legalne grupy poszukiwaczy i pomagają na stanowiskach.

Podaj mi swoje namiary, to przyprowadzę Ci PRAWDZIWYCH archeologów z Krakowa i wyśmieją Cię prosto w mordę komunisto.

Bobrzun · Wysłany: Sob 20:06, 25 Mar 2017 Temat postu:

Też się wypowiem. Często gęsto miejscowi poszukiwacze przychodzą sobie posprawdzać ziemię na hałdach podczas wykopalisk, oczywiście pytając o pozwolenie wcześniej. Mnie to na rękę, bo mi jeszcze sprawdzą na miejscu ziemię. Ale przeszukiwanie hałdy przewiezionej gdzieś tam? Zresztą jeszcze się nie spotkałam z wywożeniem ziemi ze stanowiska. Zasada jest, żeby odtworzyć teren, to po co wywozić?

bogdans

witam!