|
Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Realista
Gość
|
Wysłany: Pon 18:49, 08 Sty 2007 Temat postu: Model kariery |
|
|
Zawsze był u nas jeden, chyba skuteczny
układy, znajomości, rodzina, poza tym pić z właściwymi ludźmi, kręcić się pilnie koło profesorów i dyrektorów, ale tych którzy dużo mogą. Zdolności, pracowitość i skłonność do poświęceń też są dopuszczalne, byle z kolei tego nie manifestować za bardzo, bo się zła atmosfera w towarzystwie robi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filimer
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 3:19, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wszystko zależy od wielu czynników - są owszem miejsca, gdzie kwestie powiązań są decydujące, ale niekoniecznie. Nie raz okazywało się, że tu i ówdzie przyjmowano ludzi z "łapanki" - bo trzeba było kogoś zatrudnić, a nie znano nikogo odpowiedniego na to stanowisko. Często też na uniwersytecie zostają osoby naprawdę zaangażowane w to, co robią, chociaż znam tez przypadki opisane przez Ciebie. Prawda jest jedna - zwykły absolwent archeologii, który nie został w zawodzie, często po 30-scte żałuje, że wybrał te studia. W zawodzie zostają albo pasjonaci, którzy są w stanie pójść na pewne kompromisy, ludzię przedsiębiorczy oraz osoby posługujące się metodami podanymi przez Realistę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lodzianin
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:57, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja skończyłem historię na UW i tam rzeczywiście trzeba wiedzieć, z kim pić...teraz studiuję archeologię w Łodzi i jestem zadowolony bardzo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filimer
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 13:46, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Z dzisiejszej perspektywy mojego roku studiów - z jednego rocznika studiów dziennych i wieczorowych co najmniej 3 osoby mają własną działalność, ok. 7 osób jest na studiach doktoranckich, jedna została zatrudniona na uczelni, jedna pracuje w firmie podwykonawczej dla dużej jednostki muzealnej, dwie zostały jak an razie w zawodzie w Irlandii, jedna dostałą posadę urzędniczą w zawodzie, c najmniej 10 osób pracuje w komercji. W Sumie z ok. 60 osób, które ukończyły lub kończą właśnie studia 24 na dzień dzisiejszy na pewno pracują w zawodzie. Tak więc... nie jest źle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lodzianin
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:15, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Swoją drogą, jak kiedyś napisał kolega [ IA UW ] Andrzej Pilipiuk- " U nas obowiązuje zasada- jeden obiekt- jeden litr. Kto tego nigdy nie zrozumie, ten nie stanie się prawdziwym archeologiem " . [ tak się wyraził porte- parole autora, mgr Tomasz Olszakowski, w trakcie libacji- w opowiadaniu " W kamiennym kręgu " z serii o wiejskim egzorcyście, Jakubie Wędrowyczu- który zresztą chlał w kręgu megalitycznym razem ze swym przyjacielem, kozakiem Semenem Korczaszką i nauczycielem Pawłem Kowalskim, kumplem Tomasza . ]
Ostatnio zmieniony przez lodzianin dnia Śro 17:20, 04 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pogezana
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:09, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
To ja się mogę czuć wyróżniona... Szef sam mi zaproponował pracę w zawodzie i to dlatego, że już jako dzieciak łaziłam po wykopie i zadawałam głupie pytania... (tak się chciałam pochwalić). Gratuluję tym 25 osobom pracującym w zawodzie... na mojej uczelni mówi się, że na taką naprawdę stałą pracę ma szanse 2-3 osoby....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luke Li
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:58, 17 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Tak z ciekawości. A jeśli nie na wykopaliskach, to gdzie mógłby pracować archeolog? W muzeum? Pisać jakieś artykuły na temat archeologii do czasopism? Czy jeszcze co innego robić? Czy studia archeologiczne dają jakieś ogólno-humanistyczne podstawy do pracy poza ścisłym zawodem archeologa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smilodon populator
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 22:40, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Archeolog może pracować wszędzie. Na przykład ministrem może być.
lodzianin: na dołek posłupowy litr mazutu wystarczy, ale jak chcemy zrobić większy obiekt, to trzeba więcej polać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filimer
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 1:52, 07 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Biorąc pod uwagę, że współczesny archeolog powinien śmigać w CAdzie, Corelu, Photoshopie, GISie i wielu innych, to perspektywy są więcej niż bardzo szerokie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|