|
Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:19, 21 Sie 2009 Temat postu: Diagnoza stanu polskiej archeologii |
|
|
Bez zbędnych wstępów.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smilodon populator
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 6:48, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
To nie dotyczy bezpośrednio tekstu A******* G********* (nie mam zgody WSG w Bydgoszczy na użycie imienia i nazwiska), ale odnoszę wrażenie, że na tym forum "nowoczesne metody w archeologii" są uważane za panaceum. Jak wszyscy już przestaną rysować kredkami, tylko będą skanować 3D i radarować, a w najgorszym wypadku ortofotografować, to wtedy archeologia rozkwitnie, zaowocuje i rozkrzewi się ładnie.
Otóż uważam, że trochę jest tutaj pomieszana przyczyna ze skutkiem, albo skutek z przyczyną. Zastanówmy się, co by zrobił A****** G********, gdyby ktoś mu zabrał cały wypasiony sprzęt i kazał przeprowadzić wykopaliska tylko za pomocą paru tyczek, sznurka, węgielnicy, pionu, kartki papieru, ołówka i reszty oldskulowego sprzętu typu taczki i łopata. Wydaje mi się, że dokumentacja byłaby tak samo dobra (bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że A****** G******** jest bardzo dobrym archeologiem), tylko wykopaliska by dłużej trwały. Mam rację?
A teraz zastanówmy się, co by było, gdyby wypasiony sprzęt podarować X, który jest kiepskim archeologiem i nie zna się na swojej robocie. Taki sprzęt by zmurszał, albo służył jako podstawka kubka z kawą. Mam rację?
Moja konkluzja: najważniejszy jest człowiek. Jak ktoś się nauczy być dobrym archeologiem, to sam sobie znajdzie odpowiednie narzędzia pracy. A jak ktoś się tego nie nauczy, to żadne gimpy czy inne gisy nie pomogą. Więc ja bym się nie zastanawiał, jak nauczyć studentów obsługi różnych maszyn, tylko jak ich nauczyć archeologii...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bpa
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 13:37, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Smilodon populator napisał: | A******* G********* (nie mam zgody WSG w Bydgoszczy na użycie imienia i nazwiska) |
Uroczyście udzielam zgody na używanie imienia i nazwiska, nazwy miejscowości a także na pisanie mądrych postów - jak trzeba to dam an piśmie
Cytat: | A teraz zastanówmy się, co by było, gdyby wypasiony sprzęt podarować X, który jest kiepskim archeologiem i nie zna się na swojej robocie. Taki sprzęt by zmurszał, albo służył jako podstawka kubka z kawą. Mam rację? |
oczywiście masz racje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smilodon populator
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 14:17, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
bpa napisał: | Uroczyście udzielam zgody na używanie imienia i nazwiska, nazwy miejscowości a także na pisanie mądrych postów - jak trzeba to dam an piśmie |
Dziękuję, to niezwykle hojna propozycja. Czy papier będzie czerpany, a pieczęć na wosku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 16:58, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Widzę zatem, że jest zgoda, co do tego, że podniesienie standardów dokumentacji oraz unowocześnienie procesu badań archeologicznych przyczyni się do wyeliminowania z rynku badań archeologicznych (albo może w ogóle z badań archeologicznych, także tych nierynkowych) – kiepskich archeologów.
Jeśli, chodzi o „wypasiony sprzęt” - nie zawsze musi być on taki wypasiony, no chyba że jego koszt porównujemy do kosztu kredek, no to może faktycznie. Ale to może też powinno się zastanowić, na ile archeolog traktujący badania archeologiczne jako swój zawód powinien (albo posiadać obowiązek) dbać o zaplecze swojej pracy oraz doskonalenie umiejętności zawodowych.
Swoją drogą – kolejny, chyba świadomie utrwalany mit, że nowoczesność musi być wypasiona i kosztowna. Typowe dla tych środowisk archeologicznych, które w zmianach dostrzegają zagrożenie dla swojej pozycji. Na szczęście, coraz mniej poważnie traktowany argument. Ostatecznie jeśli ktoś tak uważa, OK - Jego sprawa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yeti
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:03, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Stysz napisał, że: "podniesienie standardów dokumentacji oraz unowocześnienie procesu badań archeologicznych przyczyni się do wyeliminowania z rynku badań archeologicznych (albo może w ogóle z badań archeologicznych, także tych nierynkowych) – kiepskich archeologów"
Jestem za wprowadzaniem tzw. nowoczesnych technik dokumentacji i metod badań, jednak nie mogę zgodzić się, że ten proces wyeliminuje "kiepskich" archeologów. Przecież w obecnej chwili są tacy archeolodzy, którzy nawet łaty i rysownicy na wykop nie zabierają, a co gorsze na wykopaliskach się nie pojawiają. Co oczywiście często jest na rękę inwestorom lub zamawiającym. Myślę, że weryfikacja zawodowa nie będzie przeprowadzona przy pomocy zmiany metod badawczych. Jeżeli archeolog napisze w sprawozdaniu, że nie zarejestrował pozostałości zabytkowych to na obecną chwilę i tak tego nikt nie zweryfikuje. Bo niby kto? Niedofinansowane ośrodki konserwatorskie? A może sami zamawiający lub inwestorzy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:09, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Oczywiście warunkiem bezwzględnym jest odpowiednie stosowanie i egzekwowanie prawa, przez służby ochrony zabytków, inaczej bez względu na standardy kiepscy i nieuczciwi wykonawcy badań zawsze będą, a wprowadzanie nowoczesnej archeologii w konkurencji z „kiepskimi” traci ekonomiczne uzasadnienie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smilodon populator
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 1:42, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Stysz napisał: | Widzę zatem, że jest zgoda, co do tego, że podniesienie standardów dokumentacji oraz unowocześnienie procesu badań archeologicznych przyczyni się do wyeliminowania z rynku badań archeologicznych (albo może w ogóle z badań archeologicznych, także tych nierynkowych) – kiepskich archeologów. |
Odnoszę wrażenie, że napisałem coś zupełnie przeciwnego. Ale każdy czyta jak umie.
Stysz napisał: | Swoją drogą – kolejny, chyba świadomie utrwalany mit, że nowoczesność musi być wypasiona i kosztowna. |
To ja zapytam tak: ile kosztuje sprzęt do szerokopłaszczyznowego skanowania laserowego (bo taki sprzęt chciałbym zabrać A********* G*********** i podarować X).
Yeti napisał: | Myślę, że weryfikacja zawodowa nie będzie przeprowadzona przy pomocy zmiany metod badawczych. |
Pod tym zdaniem i ja mogę się podpisać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yeti
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:12, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A propos weryfikacji zawodowej. Myślę, że najwyższa pora, abyśmy pomyśleli o organizacji zawodowej archeologów w Polsce. Gwoli ścisłości nie myślę o organizacji dla wybranych, tylko dla wszystkich aktywnych zawodowo archeologów. W ramach tejże organizacji mógłby istnieć np. organ, który zajmowałby się właśnie weryfikacją zawodową. Uważam, że służby konserwatorskie nie będą w stanie na tym etapie finansowania na dokonywanie weryfikacji, więc jedyne co nam pozostaje to założenie organizacji zawodowej, a mam tu na myśli także (a może przede wszystkim) archeologów-właścicieli firm archeologicznych. Dla porównania zob. [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smilodon populator
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 15:32, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Yeti napisał: | A propos weryfikacji zawodowej. Myślę, że najwyższa pora, abyśmy pomyśleli o organizacji zawodowej archeologów w Polsce. |
SNAP?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yeti
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:34, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie organizacja dobrowolna, lecz organizacja skupiająca wszystkich archeologów chcących wykonywać zawód
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hannasum
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:49, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Według mnie etyka zawodowa powinna zostać spisana a przedtem przedyskutowana i przyjęta (przynajmniej przez członków SNAP) i jest szansa, że to właśnie będzie silny element - metody badawczej.
Co do organizacji ogólnej to chyba jest jeszcze za wcześnie. Mamy sporo problemów i to podstawowych a więc fundament może być słaby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smilodon populator
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 22:02, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Yeti napisał: | Nie organizacja dobrowolna, lecz organizacja skupiająca wszystkich archeologów chcących wykonywać zawód |
Czyli korporacja? To by się źle skończyło, ale na szczęście nie przejdzie. Art. 73 Konstytucji nas chroni przed tego rodzaju nieszczęściem.
hannasum napisał: | etyka zawodowa powinna zostać spisana |
Została.
[link widoczny dla zalogowanych]
hannasum napisał: | to właśnie będzie silny element - metody badawczej |
Etyka elementem metody? To coś nowego. Można prosić o rozwinięcie?
Stysz - dła ułatwienia podaję spis producentów sprzętu działających na terenie Polski.
[link widoczny dla zalogowanych]
A tutaj przykładowy cennik firmy, którą można wynająć do laserowego przeskanowania stanowiska.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:47, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | KONSTYTUCJA
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Art. 17.
1. W drodze ustawy można tworzyć samorządy zawodowe, reprezentujące osoby wykonujące zawody zaufania publicznego i sprawujące pieczę nad należytym wykonywaniem tych zawodów w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony.
2. W drodze ustawy można tworzyć również inne rodzaje samorządu. Samorządy te nie mogą naruszać wolności wykonywania zawodu ani ograniczać wolności podejmowania działalności gospodarczej. |
Takich samorządów jest w naszym kraju 20.
Dla ułatwienia czego?
Nie mam problemu z tym sprzętem.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Nie 23:51, 06 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|