|
Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wredotka777
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:16, 23 Paź 2009 Temat postu: Badania stacjonarne |
|
|
Witam, jestem tutaj nowa. Studiuje pierwszy rok archeologii. Mam do napisania prace w której jednym z problemów jest opisanie na czym polegają badania stacjonarne w archeologii. Przeszukałam juz chyba cala biblioteke, przeczesalam internet i nigdzie nie moge znalezc chociazby podstawowej informacji Nie wiem juz co robic, takze zwracam sie do Was z pomocą. Poratujecie?
PS. Na początku myślałam ze to moze to samo co badania powierzchniowe ale jednak sie mylilam... Dla Was to pewnie smiesznie proste, ale ja naprawde nie mam pojecia ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 19:56, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Może chodzi o studia stacjonarne i niestacjonarne? Wtedy badania stacjonarne to takie w których uczestniczą studenci studiów dziennych a niestacjonarne zaocznych i wieczorowych.
Niekiedy badania prowadzone są na poligonach w miejscu stacjonowania wojsk –zazwyczaj lądowych, może to o takie stacjonowanie chodzi?
Niekiedy archeolog badając stanowisko posiada domek kempingowy, aby codziennie nie dojeżdżać, innym razem trzeba iść kilka kilometrów przez pola z łopatami – różnie bywa.
Jak ma domek – to może wtedy są stacjonarne?
Mówi się też, że niektóre stanowiska na AZP są wyznaczane mocno na „oko” potem są nanoszone np. na plan zagospodarowania z mapy w skali 1:25000 albo 1:10000 na 1:1000 (czasem 1:2000 lub 1:5000) i wtedy mamy stanowisko niestacjonarne i takież też badania, inwestor zleca badania wyprzedzające pod inwestycje, potem archeolog przyjeżdża z budką kempingową a stanowisko 100 m dalej u sąsiada.
Bywa też tak, że stanowisko jest badane tak długo, że archeolodzy budują obok niego stałe obozowiska. W końcu po latach z radością informują, że udało im się odnaleźć wykopy ich poprzedników. Tym sposobem stacjonując nawet do kilku pokoleń badaczy w jednym miejscu.
Kto i gdzie wymyśla takie tematy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wredotka777
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:15, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
hmm może to chodzi rzeczywiście o takie właśnie stacjonarne badania kiedy archeolodzy sa na dłuższy czas przy wykopaliskach... budują obozy itp. no ja już nie wiem lepiej jakby było napisane "badania powierzchniowe"... nie byloby problemu ...
a takie tematy sa chyba co rok dla pierwszego roku... w internecie dla UW sa te same tematy... i widać na UMK to samo.. :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 0:17, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No tak, po co się wysilać.
Nauczyciele akademiccy rzucają takie coroczne zadania, a studenci je przepisują z prac zeszłorocznych roczników.
Badania powierzchniowe to jest jednak całkowicie coś innego, warto abyś się dowiedziała, co to takiego, bo to ważniejsze od tematu, jaki dostałaś.
Porównaj sobie badania ratownicze – ratownicze to na pewno nie stacjonarne (nie wiedzieć, czemu)
Jak można wyczytać np z tego linku:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz sobie także ustawę o ochronie i opiece nad zabytkami zwracając uwagę na finansowanie takich badań.
Art. 77. 2. w kształcie obecnym oraz z przed ostatniej nowelizacji. (powinno być dostępne na stronie sejmu, w nowelizacji jest wskazane, co zostało wykreślone z art.77.
Bo jak się domyślam, tu może chodzić nie tylko o czas badań, ale i o źródło ich finansowania, także stopień zagrożenia stanowiska oraz przesłanki, jakimi kierowano się przy wydaniu decyzji zgoda na badania archeologiczne. Chociaż tu, nie powinno być innych niż zagrożenie stanowiska. Choć pewnie na to zgody nie ma.
Daj znać jak doczytasz się tej ustawy i gdy dowiesz się, czym różni się art. 77 sprzed i po nowelizacji.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Sob 0:31, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
femur7
Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 14:29, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
wredotka777 napisał: | hmm może to chodzi rzeczywiście o takie właśnie stacjonarne badania kiedy archeolodzy sa na dłuższy czas przy wykopaliskach... budują obozy itp. no ja już nie wiem lepiej jakby było napisane "badania powierzchniowe"... nie byloby problemu ...
a takie tematy sa chyba co rok dla pierwszego roku... w internecie dla UW sa te same tematy... i widać na UMK to samo.. :/ |
Chodzi chyba o to jaki cel i charakter mają badania.
Zwiadowcze - wiadomo jedziemy i oglądamy stanowisko itp.
Powierzchniowe - poszukujemy śladów, jak w AZP
Sondażowe - sprawdzany łopatą to co wiemy z badań powierzchniowych (tzw. powierzchnówki robi się je teraz i wczesna wiosną),
Ratownicze - kiedy trzeba uwolnić teren z zabytków z powodów planowanej działalności kutrowej człowieka w tym terenie,
Stacjonarne - zaplanowane, z programem naukowym badania stanowiska (stanowisk) w celu zdobycia wiedzy o czymś (np. czy był i jak był zbudowany most, poszukiwanie bramy do grodu itp.), czyli idealnie to: tak jak badania w Biskupinie lub inne badania z duża bazą, zapleczem, zaplanowane na wiele lat (jak w Sandomierzu, badania w Kołobrzegu itp.).
Tak to się układa, jeśli słuchamy (czytamy) sprawozdania z różnych badań.
Nie wiem czy wymieniłem wszystkie rodzaje badań, jeśli nie niech to ktoś uzupełni dla pożytku przyszłych pokoleń studentów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:30, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Można się także spotkać z terminem badania inwestycyjne, zasadniczo za stacjonarne będzie można uznać wszelkie inne niż te inwestycyjne (tzw. wyprzedzające = ratownicze), dlatego też odesłałem do ustawy i art. który regulował finansowanie badań nieinwestycyjnych przez Państwo. Bowiem to chyba najbardziej klarowne kryterium rozróżnienia. Głównym celem badań stacjonarnych także powinien być ich ratowniczy charakter, choć wielu uważać będzie, że same powody naukowa są wystarczające do podejmowania takich badań, tu już jednak wchodzimy w dyskusje o doktrynie ochrony dziedzictwa archeologicznego .
Odsyłam do ustawy, ostatnia nowelizacja w sposób dość istotny ograniczyła możliwość realizacji takich badań stacjonarnych tzn. innych niż inwestycyjnych. Jak się okazuje ustawodawca nie przewiduje obecnie finansowania takowych, co potwierdzenie znalazło w nowym brzmieniu art. 77.
Dla badań stacjonarnych niekiedy stosuje się określenie „badania naukowe”, określenie takie stosują jednostki budżetowy w celu podkreślenia swojej wyjątkowej pozycji, co nie specjalnie ma jednak przełożenie w faktycznie realizowanym programie badawczym, który nie różni się zazwyczaj niczym od programu i zakresu badań inwestycyjnych.
Stacjonarne, zatem to w zasadzie badania finansowane ze środków własnych instytucji prowadzącej badania, z grantu naukowego lub przez sponsora, prowadzone bez specjalnej presji czasu w celach zazwyczaj uzyskania habilitacji przez badacza akademickiego kierującego tymi badaniami (realizacji programu badawczego) czyli uzyskania określonych źródeł archeologicznych, które te badania dostarcza. Jako, że natura badacza jest niecierpliwa, zatem często badania takie za zgodą UWKZ podejmowane są na stanowiskach niezagrożonych zniszczeniem.
Dlatego nie są to badania ratownicze.
Ratownicze to nie tylko te zagrożone działalnością kulturową człowieka (ach ten antropologiczny punkt widzenia) to także badania stanowiska np. na skarpie podmywanej przez rzekę czy morze. Tylko, trudno powiedzieć, kto takie ratownicze badania (nieinwestycyjne) miałby finansować?
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Nie 1:11, 25 Paź 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bar-Pa
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:00, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Proponuję pozostać przy wersji Femura - jak na potrzeby studentki I roku która nie znalazła sobie tego sama - chyba wystarczy i nie ma co motać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
phpbb
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:36, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Stysz napisał: |
Stacjonarne, zatem to w zasadzie badania finansowane ze środków własnych instytucji prowadzącej badania, z grantu naukowego lub przez sponsora, prowadzone bez specjalnej presji czasu w celach zazwyczaj uzyskania habilitacji przez badacza akademickiego kierującego tymi badaniami (realizacji programu badawczego) czyli uzyskania określonych źródeł archeologicznych, które te badania dostarcza. Jako, że natura badacza jest niecierpliwa, zatem często badania takie za zgodą UWKZ podejmowane są na stanowiskach niezagrożonych zniszczeniem.
|
jeśli jest tak, jak pisze Stysz,
to znaczy że badania stacjonarne stoją w sprzeczności z ochroną dziedzictwa archeologicznego cytat za KOBiDZ [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Na czym polega ochrona dziedzictwa archeologicznego?
Ochrona dziedzictwa archeologicznego polega na zachowaniu stanowisk archeologicznych w stanie nienaruszonym. Dziedzictwo archeologiczne jest nieodnawialne, ponieważ nie da się odtworzyć raz naruszonego układu warstw. Jedynym sposobem ochrony tego zasobu jest zachowanie miejsc zalegania zabytków w stanie nienaruszonym, tak, aby kolejne pokolenia mogły poznawać swoją przeszłość, stosując coraz bardziej skuteczne a jednocześnie mniej inwazyjne metody badawcze. Dotyczy to także archeologicznych badań wykopaliskowych, które są dopuszczalne tylko na stanowiskach zagrożonych zniszczeniem, np. w wyniku planowanej inwestycji budowlanej. |
czy to znaczy że badania stacjonarne są nielegalne?
Ostatnio zmieniony przez phpbb dnia Sob 22:39, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bar-Pa
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:56, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No i się zacznie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:35, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Albo zaliczy na 6. Albo wyleci z zajęć.
Jest decyzja zgoda na badania - to są legalne.
Ale nie na tym, zgodnie z tym, co napisał KOBiDZ, polega Ochrona dziedzictwa archeologicznego. Oczywiście możemy uznać, że każde stanowisko archeologiczne podlega zagrożeniom. Zatem na każde możemy wskazać palcem "ja chcę to" potrzebne mi do badań naukowych. Zrobimy bazę, i będziemy tam kopać aż przekopiemy całe.
Zasadniczy problem w tym, że WKZty nie prowadzą jednolitej polityki konserwatorskiej, każdy prowadzi własną, każdy kieruje się własnymi kryteriami oceny zagrożeń oraz zasadności prowadzenia badań.
A jeszcze jedno - wobec różnej maści złodziei i wandali stanowisk archeologicznych nie stosowałbym określenia "planowanej działalności kuturowej". Bo to obraza dla Kultury.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Nie 1:23, 25 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wredotka777
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:54, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
dziekuję wszystkim za zainteresowanie się moim problemem, dużo mi pomogliście w zrozumieniu tego pojęcia...Ale mam jeszcze jeden problem, nad którym juz chyba za dlugo siedze...i mi sie wszystko plącze. Otóz jak rozumieć archeologie "archiwalna"??
To taka która zajmuje się zródłami historycznymi pisanymi (np kamien z rozety czy hieroglify, ktore oprocz wartosci jako zabytki maja tez wartosc historyczna - moga nam wiele zobrazowac, np handel, polityke danej spolecznosci)?
Czy może pracowanie nad dokumentami ktore mowia o źródlach, opisuja je i sa sporzadzone przez nas czyli nie maja zadnej wartosci ... ??
Ostatnio zmieniony przez wredotka777 dnia Nie 18:55, 25 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanley
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 10:37, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
hmmm kolejna hybryda... moim zdaniem "Archeologia archiwalna" należy rozumieć tak jak kwerende źródłową. To zasadniczo ten sam zestaw czynności, które standardowo podejmuje historyk idąc z jakimś problemem badawczym do archiwum i biblioteki. Ale równie poprawne jest rozumowanie - archeolog badający sterty nieuporządkowanych dokumentów "warstwowo" Bardziej ciekawi mnie jak to skomentuje twój prowadzący i jak on to określi, wszelkie niejasności (a jest ich w archeologii baaardzo duzo) powinien ci pomóc rozwiązać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smilodon populator
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 20:22, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
M. Karczewska, Archeologia archiwalna i nowa, „Komunikaty Mazursko-Warmińskie”, nr 2(256), s. 131-163.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:51, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
uzupełnię, że chodzi o rok 2007
[link widoczny dla zalogowanych]
Małgorzata Karczewska, Maciej Karczewski (Białystok), Grodzisko „Święta
Góra” w Staświnach w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich. Archeologia archiwalna i nowa.
O co chodzi z tą nową, jest jakaś stara archeologia?
Mam nadzieję, że ta nowa archeologia nie jest ograniczona terytorialnie do Krainy Wielkich Jezior Mazurskich?
Żarty, żartami, przy okazji trzeba będzie sięgnąć i zobaczyć, co tam Państwo Karczewscy napisali. Tytuł sugeruje jakiś związek archiwalnej i nowej. Naprawdę się zainteresowałem.
Szkoda, że streszczenie się nie ładuje. Mało się pisze o archeologii procesualnej, a jak się coś pojawia to nie łatwo się tego doszukać.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Pon 23:58, 26 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smilodon populator
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 0:54, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, wklejając w pośpiechu pociąłem tę notkę bibliograficzną.
Archeologia nowa to nie Nowa Archeologia, tylko po prostu archeologia, a archeologia archiwalna rzeczywiście jest w dużym stopniu ograniczona terytorialnie do dawnych Prus Wschodnich: chodzi o zbieranie i interpretowanie tego, co pozostało z przedwojennych wykopalisk (archiwalne gotykiem pisane sprawozdania, notatki w lokalnej prasie, inwentarze muzealne itp).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|