|
Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 1:36, 28 Sie 2010 Temat postu: Mazowiecki Konserwator Zabytków na odstrzał. |
|
|
Robiła wszystko, co tylko była zrobić w stanie, za to będzie zdymisjonowana. Urzędnik który podpisał bezprawną decyzję o rozbiórce zabytku dostał od Wojewody jedynie upomniany. Stołeczna konserwator odpowiedzialna za nadzór nad zabytkiem może się śmiać. Dla Prezydent Warszawy, nie jest niczego winna.
[link widoczny dla zalogowanych]
I dla przypomnienia:
http://www.archeologiczne.fora.pl/kontrowersje,39/polityka-konserwatorska-w-obronie-konserwatora,637.html
Wojewodzie mazowieckiemu szczególnie nie na rękę z Panią konserwator.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Sob 1:42, 28 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maria
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:47, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety, mamy chory system ochrony zabytków. Najwyżej cenieni są konserwatorzy wpływowi, ślepi i głusi. Pomimo wykazania ich nieudolności nie ponoszą żadnych konsekwencji za złe decyzje lub ich brak. MKiDN to czarna dziura, w którą wpadają skargi i odwołania. Narzędzia ochrony zabytków to tylko iluzja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:56, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
korzystając z Forum przekazuję informację jaka do mnie dotarła.
Cytat: | Szanowni Państwo,
Wojewoda Mazowiecki serdecznie zaprasza na spotkanie zorganizacjami pozarządowymi działającymi w sferze ochrony zabytków, na którymporuszone zostaną kwestie przyszłości zabytków na Mazowszu orazomówiona zostanie politykaochrony zabytków w WojewództwieMazowieckim.
Spotkanie odbędzie się 1 września 2010r. w siedzibieMazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie, pl. Bankowy 3/5, w sali numer159 o godzinie 16.30.
Serdecznie zapraszamy!
Z wyrazami szacunku,
Izabela Siander
Biuro Wojewody
Mazowiecki Urząd Wojewódzki w Warszawie |
Z tego co mi wiadomo, w spotkaniu będą uczestniczyć przedstawiciele OSPFA oraz SNAP oddział Warszawski.
Jako, ze spotkanie ma charakter otwarty i skierowane jest do organizacji pozarządowych, przekazuję tę informację.
W Warszawie ostatni dni są bardzo, ale to bardzo gorące...
Kilka kolejnych prasowych relacji.
[link widoczny dla zalogowanych]
Sczególnie polecam tekst Tomasza Urzykowskiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Dymisja konserwator zabytków: inwestorzy już się cieszą
Odwołanie Barbary Jezierskiej nie przywróci zburzonej praskiej parowozowni. Jej dymisja będzie za to wspaniałym prezentem wojewody dla inwestorskiego lobby, któremu broniąca zabytków urzędniczka zaszła za skórę.
Ogłaszając decyzję o odwołaniu wojewódzkiej konserwator zabytków, Jacek Kozłowski podsumował wyniki kontroli, którą jego inspektorzy przeprowadzili po rozbiórce XIX-wiecznej parowozowni na Pradze. Ponad rok temu na łamach "Gazety" sam skrytykowałem Barbarę Jezierską za bezradność wobec brutalnego dewelopera, który w jej obecności miażdżył koparką ten cenny obiekt architektury postindustrialnej. Trudno jednak zgodzić się, by to właśnie ona ponosiła główną odpowiedzialność za to, co stało się przy ul. Wileńskiej.
Wyrok na parowozownię zapadł już w 2007 r. - akurat, gdy w wyniku wygranego konkursu Barbara Jezierska obejmowała stanowisko wojewódzkiego konserwatora. Zgodę na rozbiórkę hali lekką ręką wydał inwestorowi wydział architektury na Pradze-Północ. Jego urzędnicy zignorowali fakt, że parowozownia figuruje w ewidencji zabytków. Potem w 2009 r. powiatowy inspektor nadzoru budowlanego bez zastrzeżeń przyjął od firmy Budrem zgłoszenie rozpoczęcia rozbiórki. W tym czasie trwała już procedura wpisu parowozowni do rejestru zabytków, co powinno wstrzymać wszelkie prace. Ci urzędnicy nie ponieśli żadnych konsekwencji. Upomnienie dostał tylko wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego Jaromir Grabowski, który w zeszłym miesiącu podpisał zgodę na całkowite zburzenie hali. Decyzję tę podjął w wyjątkowym pośpiechu, osobiście informując o niej inwestora, a służby konserwatorskie zawiadamiając pocztą.
W porównaniu z tymi urzędnikami Barbara Jezierska przynajmniej starała się uratować parowozownię. Sama jeździła na miejsce i wstrzymywała buldożery. Decyzja o jej odwołaniu z powodu rozbiórki tego zabytku jest - najkrócej mówiąc - chybiona.
Wojewoda Kozłowski wymieniał też inne przyczyny dymisji pani konserwator: brak polityki ochrony zabytków Mazowsza i złą współpracę z pozostałymi instytucjami administracji publicznej. Czy rzeczywiście o to chodzi? Barbara Jezierska jest pierwszym od wielu lat wojewódzkim konserwatorem, któremu nie można zarzucić sprzyjania inwestorom. W przeciwieństwie do poprzedników - Andrzeja Wojciechowskiego i Ryszarda Głowacza - na pierwszym miejscu postawiła dobro zabytków a nie deweloperów. Odblokowała wpisy cennych obiektów do rejestru (przez trzy lata dokonała ich blisko 300). Obejmując ochroną Instytut Weterynaryjny przy Grochowskiej, ocaliła go przed planowanym "dogęszczeniem" nowymi budynkami. Zaś uznając za zabytek dawny Dom Partii przy Nowym Świecie, uchroniła ten gmach przed rozbiórką. Podobnie było z przedwojennymi "skrzydlatymi" wiatami przystanków kolejowych na linii otwockiej, które miały zniknąć podczas jej modernizacji. Od niedawna są w rejestrze i nic już im nie grozi. Niszczycieli zabytków Barbara Jezierska nękała kontrolami. Tak było np. w podwarszawskim Lipkowie, gdzie miejscowy proboszcz niemal do ruiny doprowadził XVIII-wieczny kościół św. Rocha. Wojna z konserwatorem skończyła się przeniesieniem księdza do innej parafii.
Działania Barbary Jezierskiej mają zwolenników wśród obrońców zabytków, ale też przeciwników, którzy zalewają wojewodę skargami. Gdy konserwator ogłosiła, że chce objąć ochroną obszary Zalesia Dolnego i Otwocka, zaprotestowali lokalni samorządowcy. Do ostrej awantury na spotkaniu z Barbarą Jezierską doszło w Otwocku, gdzie w zatrważającym tempie znikają drewniane "świdermajery", a rozmaici deweloperzy za przyzwoleniem tamtejszych władz zmieniają centrum miasta w blokowisko.
Nie od dziś wiadomo, że wojewoda Jacek Kozłowski i konserwator Barbara Jezierska "nadają na innych falach". Do pierwszej próby odwołania opiekunki mazowieckich zabytków doszło w 2008 r., ale nie zgodził się na to ówczesny generalny konserwator Tomasz Merta. Uznał, że zarzuty typu "brak programu" można postawić większości urzędników. Jeśli wojewodzie Kozłowskiemu naprawdę zależy na zabytkach - a tak deklarował na czwartkowej konferencji - powinien jeszcze raz przemyśleć swoją decyzję. Niepokornego konserwatora, który walczy o zabytki, łatwo zastąpić bezwolnym urzędnikiem oddającym pola inwestorom. |
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Śro 0:08, 01 Wrz 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
L.Grzeszkiewicz-Kotlewska
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 8:18, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kondycja zabytków uzależniona jest od narzędzi, którymi można je chronić, środków i prężności urzędników do tego celu powołanych. W przypadku p. Barbary Jezierskiej zostaje Ona ukarana za niedoskonałość narzędzi w postaci luk w prawie i gorliwość w bronieniu "własną piersią" obiektu zabytkowego. Dopóki nie wypracuje się systemu ochrony, w którym inwestor byłby zainteresowany zachowaniem zabytku, takie sytuacje będą nagminne. Prawdę powiedziawszy w Polsce lepiej jest chroniona przyroda jak zabytki, gdyż zanim inwestor zdecyduje się na wycięcie drzewa, to zastanowi się kilka razy czy opłaca się zapłacić odszkodowanie czy przeprojektować inwestycję zachowując drzewo. Z zabytkami jest łatwiej, wystarczy wpuścić buldożery, wybudować co się chce, a "złośliwego" WKZ usunąć. Polityka MKiDN poszła w kierunku uznawania za stronę postępowania administracyjnego wyłącznie inwestora, pomijając opinie i protesty wykształconych w kierunku oceny wartości zabytkowej zabytkoznawców, archeologów i konserwatorów zabytków. Jak dotychczas rozstrzygnięcia sądu wyglądają podobnie. Nikt nie próbuje nawet weryfikować merytorycznych wartości obiektów, o które toczy się wojna, paragrafy wygrywają z zabytkiem, bo chronią je niedostatecznie. Decyzje podejmuje WKZ na wniosek właściciela obiektu zabytkowego. Te dwie osoby, często bardzo subiektywnie, negocjują oczekiwania, określają wartość zabytkową i sposób postępowania z zabytkiem. Analogiczne obiekty traktowane są często w dwojaki sposób i to zgoła odmienny. Wystarczy, że inwestor jest bardziej zdeterminowany a WKZ mniej gorliwy od p. Jezierskiej i niedługo stracimy nasze kulturowe dziedzictwo, a kogo obciążymy winą? Może archeologów? Tych łatwo odstrzelać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:31, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Stanowisko Wojewódzkiej Rady Ochrony Zabytków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:40, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
List Otwarty Pani Konserwator do Wojewody Mazowieckiego.
Cytat: | List otwarty
Szanowny Panie Wojewodo!
Stała się rzecz bez precedensu otóż wysokiej rangi urzędnik państwowy, za którym stoi cała potęga jego partii, niszczy i odwołuje w kampanii nagonki urzędnika Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który nie ma żadnego umocowania politycznego, wykwalifikowanego specjalistę, i kobietę, z powodów innych niż merytoryczne. Działania mające znamiona decyzji odwetowej (trwającej nieustannie od 2008 r.) są przykładem dyskryminacji i w całym cywilizowanym świecie taki fakt zostałby niewątpliwie napiętnowany przez opinię publiczną i spotkałby się z ostracyzmem środowiska.
W wypowiedziach publicznych oskarża konserwatora zabytków o wszelkiego możliwe winy zwłaszcza te popełnione przez inne urzędy i dezawuuje jej dotychczasowe osiągnięcia.
Czy urzędnik tej rangi ma moralne prawo atakować z niezwykłą furią i agresją urzędnika, który kieruje od 2007 r. urzędem ochrony zabytków, zorganizowanym przez poprzedników, niedoinwestowanym ze stale obcinanym budżetem z determinacją, która budzi zdumienia, walcząc o swoje dobre imię urzędnika państwowego, a przede wszystkim dobro ochrony zabytków.
Z poważaniem,
Barbara Jezierska |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:29, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Konserwator zabytków jak Indiana Jones
[link widoczny dla zalogowanych]
Ponad trzy godziny rozmowy z Wojewodą, ponad 30 organizacji mówiących jednym głosem oraz Pan Wojewoda powtarzający ten sam zarzut. Obecnie ograniczony wyłącznie do nie podjęcia procedury wpisu do rejestru na czas oraz braku współpracy w Konserwator Stołeczną, oraz za to, że jej nie kontrolowała a powinna.
Jeśli chodzi o samo wyburzenie Pani Konserwator Stołeczna ponosi znacznie większą winę za wyburzenie, brak reakcji urzędu, ale wg. Wojewody to wina braku kontroli ze strony Pani Jezierskiej.
Wojewoda zarzucił także, że Pani Jezierska, nie przygotowała dokumentu strategicznego w zakresie polityki urzędu, zdziwił się, gdy usłyszał że takim dokumentem zgodnie z ustawą jest a nazywa się Wojewódzki Program Ochrony Zabytków, który jest jedynie opiniowany przez WKZ (zgodnie z ustawą).
Myślę, że obciążenie odpowiedzialności Pani Jezierskiej za całą sprawę oraz ochrona urzędników z mianowania PO (Pani Jezierska była z konkursu), w tym Konserwator Stołecznej (podległa Prezydent Warszawy), może negatywnie odbić się w nieodległych wyborach samorządowych. I tym sposobem Pani Stołeczna wraz ze swoją szefową może zostać zdymisjonowana przy urnach wyborczych.
Obecnie wg sondaży prezydent warszawy Hanna Gronkiewicz ma ponad 40% przewagę, jednak moim zdaniem powinna uważać na Marka Borowskiego, gdyby ten wszedł do II tury wyborów.
Było wczoraj gorąco.
Osobiście oczekiwałbym podobnego spotkania z Wojewodą po wyborze nowego Konserwatora (Wojewoda zapewnił, że z konkursu). Pomimo obrony Pani Konserwator, chyba jednak nikt nie wierzy aby Wojewoda nie dopiął swego.
Pozycja organizacji pozarządowych w Warszawie jest bardzo silna i rośnie. Pozwalając sobie jeszcze na polityczne uwagi i nawiązania do 30 lecia Solidarności, to coś się jednak w Polsce zmieniło. Zachęcam do aktywności,organizowania i aktywności w organizacjach pozarządowych.
Sądzę, że wczoraj w Warszawie, organizacją pozarządowym może nie udało się zachować Pani Konserwator na stanowisku, jednak udało się im utrzymać politykę konserwatorską Pani Jezierskiej (np. w zakresie wpisów obszarowych) i Wojewoda chyba to zrozumiał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 1:07, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zwięzła i obiektywna relacja ze spotkania z Wojewodą Mazowieckim.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19:12, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Konserwator Jezierska pozostaje na stanowisku.
Sądzę, że dzięki poparci środowisk społecznych, które były za nią murem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla wyjaśnienia, w granicach miasta Warszawy odpowiedzialność za zabytki spoczywa na Konserwatorze Stołecznym wojewódzki jedynie prowadzi postępowania administracyjne dotyczące wpisu zabytku do rejestru zabytków.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Wto 22:56, 28 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 13:45, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
"Z ulgą przyjęłam oświadczenie ministra. Podziękowania należą się osobom i organizacjom, które wystąpiły w mojej obronie."
Nie wiadomo, czy Wojewoda nie dopnie w końcu swego. Jednak proszę zwrócić uwagę jak woj. mazowieckie różni się na tle reszty kraju i co znaczy silny głos organizacji pozarządowych. Wydaje mi się, że mazowieckie organizacje pozarządowe dorosły i nabrały na tyle dużo siły i pewności siebie aby pilnować spraw ochrony zabytków. I to nie tylko w relacji z Wojewodą ale także w relacji z WUOZ i także Panią Konserwator.
Nie chodzi o wdzięczność Pani Konserwator, ale budowanie pewnego rodzaju partnerstwa - także kontroli merytorycznej oraz formalnej podejmowanych przez WUOZ decyzji administracyjnych. Dotyczy to także urzędu Konserwatora Stołecznego, któremu uszło wszystko płazem, mimo, że sporo winy za zburzenie parowozowni leże po jego stronie.
W tej sprawie są trzy strony: Wojewoda, Służby konserwatorskie oraz Organizacje pozarządowe i mam nadzieję, że już tak pozostanie. Także wdzięczność Pani Konserwator może mieć swoją cenę, którą powinno być świadome kształtowanie polityki konserwatorskiej z wyraźnym uczestnictwem i zaangażowaniem organizacji pozarządowych.
Koordynator Forum Ochrony Zabytków NGO przy Wojewodzie Mazowieckim.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Czw 13:54, 30 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:12, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nastąpiło to, czego się spodziewałem.
Cytat: | Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski odwołał w czwartek Barbarę Jezierską ze stanowiska wojewódzkiego konserwatora zabytków. Dymisję urzędniczki zaakceptował generalny konserwator Piotr Żuchowski.
Pracownicy wojewody zjawili się w biurze konserwatora przed południem, by wręczyć odwołanie. Barbara Jezierska pisma nie przyjęła. - Rano była w pracy, ale potem źle się poczuła i pojechała do lekarza. Teraz jest na zwolnieniu - poinformowała Monika Dziekan, rzeczniczka urzędu konserwatorskiego. Decyzja trafiła jednak do dziennika podawczego w sekretariacie.
To finał trwającego od kilku lat konfliktu między wojewodą a panią konserwator. Barbara Jezierska wygrała konkurs na to stanowisko w 2007 r. Przejęła urząd po nieudolnych, sprzyjających inwestorom poprzednikach. Uporządkowała pracę instytucji, a przede wszystkim odblokowała wpisy obiektów i zespołów urbanistycznych do rejestru zabytków. Zyskała sobie tym uznanie wielu organizacji społecznych walczących o ochronę dziedzictwa. Tymczasem organizacyjny zwierzchnik urzędniczki - wojewoda Jacek Kozłowski - zarzucał jej "brak jakiegokolwiek planu pracy i kryteriów podejmowanych decyzji" i złą współpracę z innymi instytucjami. Próby usunięcia Jezierskiej podejmował już w 2008 i 2010 r., lecz nie uzyskał wtedy zgody generalnego konserwatora, który ma merytoryczną pieczę nad jej pracą. W postępowaniu urzędniczki nie dopatrzył się wtedy niczego złego. Każda z prób jej dymisji wywoływała głośne protesty społeczników. Mimo dwóch porażek wojewoda był na tyle zdeterminowany, że w styczniu znów skierował wniosek o zgodę na odwołania Barbary Jezierskiej do generalnego konserwatora. Pełniący tę funkcję wiceminister kultury Piotr Żuchowski długo nie odpowiadał. W połowie kwietnia oznajmił pani konserwator, że nie ma do niej zastrzeżeń merytorycznych, ale w związku z konfliktem z wojewodą "lepiej żeby sama odeszła". Kilka dni temu publicznie odmówiła. O pozostawienie jej na stanowisku apelowały 34 organizacje i profesorowie z Wojewódzkiej Rady Konserwatorskiej. Mimo to Piotr Żuchowski podpisał wczoraj zgodę na odwołanie. W wydanym oświadczeniu tłumaczy to "brakiem możliwości dalszej współpracy" wojewody (jako organu ochrony zabytków) z konserwator (wykonującą w jego imieniu zadania i kompetencje z zakresu ochrony zabytków): "(...) kierując się naczelną zasadą dobra funkcjonowania Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Warszawie, wydałem zgodę na odwołanie pani Barbary Jezierskiej".
Do czasu wyłonienia nowego szefa urzędu (wojewoda zapowiada konkurs) obowiązki Jezierskiej przejął jej dotychczasowy zastępca Rafał Nadolny |
Jutro spotkanie FORUM OCHRONY ZABYTKÓW NGO przy Wojewodzie.
11 maja 2011r. o godzinie 16:30 odbędzie się posiedzenie Forum Ochrony Zabytków w siedzibie Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Warszawie, Nowy Świat 18/20, sala konferencyjna, I piętro.
Podyskutujemy tam zapewne o tym odwołaniu, przyszłości oraz procedurze OOS jako podstawie dalszej współpracy organizacji pozarządowych ze służbami ochrony zabytków.
Po spotkaniu postaram się napisać, jakie są perspektywy utrzymania kursu ochrony zabytków jaki realizowała Konserwator Jezierska.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Wto 15:12, 10 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:13, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Stowarzyszenia mazowieckie na spotkaniu Forum NGO przegłosowały stanowisko w sprawie obowiązku wykonywania raportów oddziaływania na środowisko dla zabytków rejestrowych (wymienionych w art. 7 ustawy o ochronie i opiece) oraz obowiązku procedury kwalifikacji dla zabytków pozostałych tj. ewidencyjnych, przy jednoczesnej konieczności opracowaniu kryteriów pozwalających kwalifikować określone grupy zabytków ewidencyjnych do obowiązku wykonania raportu oddziaływania na środowisko np. zabytków archeologicznych posiadających własną formę krajobrazową, czy terenów pocmentarnych.
Za, głosowała OSPFA oraz SNAP oddział warszawski.
Następne spotkanie planowane jest na połowę czerwca, na spotkaniu zapowiedział obecność Wojewoda.
Nowy Konserwator wybrany zostanie w trybie konkursowym. Komisja składać ma się z pięciu osób: 2-od Wojewody, 1-MKiDN, 1- Wojewódzka Rada Ochrony Zabytków, 1- Stowarzyszenie Konserwatorów Polskich.
Zatem przewaga organów rządowych.
Obecnie rozpoczęto zgłaszanie kandydatur. Obecny po. konserwatora Pan Rafał Nadolny niechętnie wypowiada się na temat związany z wyborem nowego konserwatora, natomiast wydaje się, że jego relacje z Wojewodą są dużo lepsze niż odwołanej Konserwator, czego odzwierciedleniem jest choćby chęć rozmowy Wojewody ze Stowarzyszeniami na temat obowiązku OOS dla zabytków, a pewnie także przy okazji i na temat polityki Wojewody w zakresie ochrony zabytków.
Polityka WUOZ na pewno zależeć będzie w dużej mierze od nowego Konserwatora. Łatwego zadania mieć nie będzie, na pewno będzie porównywany do Konserwator Jezierskiej.
Pamiętam, że wybór konserwator Jezierskiej, osoby bez kierunkowego wykształcenia w ochronie zabytków, zaś z wykształceniem administracyjnym i takim tez doświadczeniem, tłumaczono potrzebą uporządkowania pracy urzędu po okresie różnych skandali związanych z jej poprzednikami. Ów brak wykształcenia, był jednym z podnoszonych zarzutów wobec konserwator.
Pracę urzędu na pewno uporządkowała i wyprostowała, choć ostatnio nie wszystkim jej podwładnym zwłaszcza w delegaturach jej władza odpowiadała (Płock). Odblokowała procedury wpisów do rejestru, wprowadziła wpisy obszarowe, starła się z oporem władz samorządowych niechętnym ochronie zabytków (np. Otwock).
Coś zrobiła, i było to chwalone. Na pewno wyznaczyła pewne standardy. I będzie dobrze pamiętana, wydaje się jednak, że faktycznie, nie była łatwą osobą do współpracy, ale może w kwestii zabytków nie powinno być kompromisów?
Mam nadzieję, że nowy Konserwator zauważy siłę Organizacji Pozarządowych i ich chęć uczestnictwa w kształtowaniu polityki ochrony zabytków województwa. Koniec końców dwa razu obronili Konserwator przed odwołaniem. Mogą być wsparciem i dla niego, zawsze lepiej współpracować niż pozostawać w opozycji.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Pią 9:43, 13 Maj 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:09, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Do 20.07, ogłoszono termin składania aplikacji na stanowisko Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Warszawie.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Pon 19:11, 04 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:30, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Lista kandydatów:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 2:56, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Kto będzie konserwatorem?
blik,olap 17-08-2011, ostatnia aktualizacja 17-08-2011 21:09
Uczestników konkursu na wojewódzkiego konserwatora czeka w czwartek ostatnia rozmowa kwalifikacyjna.
O stanowisko starają się już tylko trzy osoby: p.o. konserwatora Rafał Nadolny oraz Sylwia Szymała i Antoni Oleksicki. Oboje z biura stołecznej konserwator. To oni w we wtorek najlepiej napisali test z wiedzy o zabytkach, pokonując czterech innych kandydatów. Nazwisko nowego konserwatora ma być znane pod koniec wakacji. |
W ramach komentarza przypominam, że do tej pory biuro WKZ oraz biuro stołecznej konserwator słabo współpracowały a kierunki polityki ochrony zabytków wyraźnie się rozjeżdżały.
Teraz decydować będzie komisja.
Kandydaci związani z MKiDN oraz grona konserwatorskiego odpadli.
Wiedza terenowa wzięła górę.
Teraz czas na politykę. Kto odpowiada Wojewodzie i kogo poprzez MKiDN.
Po cichu stawiam na po. WKZ. Z Wojewodą jest wstanie się dogadać. Rządząca Warszawą PO zapewne wolałaby kogoś od Stołecznej, na pewno łatwiej byłoby z inwestycjami. Skoro wystawili aż dwie osoby, znaczy, że im wyjątkowo zależy. Na ile obecny po. WKZ potrafi odciąć się od byłej szefowej?
Jeśli chce być WKZ będzie musiał.
MKiDN wcale nie było takie skłonne do odwoływania byłej konserwator, może będzie zainteresowane utrzymaniem kursu mazowieckiego WUOZ jaki wyznaczyła była konserwator? Pan Rafał Nadolny pewnie to gwarantuje.
Nie zawile wiem o kandydatach z biura konserwator stołecznej.
Czy młodość wygra? Czy może doświadczenie i otrzaskanie?
Komentarz z wyborczej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Pon 3:04, 22 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|