Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

dziudziek

Właśnie dostałem zlecenie na opracowanie dokumentacji w CAD'zie i są tu rysunki sygnowane nazwiskiem N. JĘDRUSZCZAK. Nie znam Pani i nie wiem kim jest, ale jej rysunki nie nadają się nawet do poprawiania. Rozjeżdżające się niwelacje, rysunki w częściach, których nie da się skleić, czy niezgodność rysunków z opisami i zdjęciami to tutaj norma. Pomyślałem więc, że wpiszę ją na czarną stronę wykonawców. Takiej jednak dotyczącej bezpośrednio archeologii nie znalazłem. Postanowiłem, więc założyć tutaj podobny temat. Swoistą czarną listę archeologów. Z jednej strony mam nadzieję, że oczyści to trochę rynek z podobnych "specjalistów" z drugiej mam nadzieję, że będzie tu jak najmniej wpisów Wink

Pozdrawiam

Smilodon populator

dziudziek

Jestem tylko podwykonawcą, więc nie rozumiem o co chodzi za bardzo z tym buziakiem? Pani, bo pracowała w tej samej firmie... uważasz, że mój pracodawca nie znał płci osoby, którą zatrudniał? A rysunków nie mogę zamieścić, bo jest to forma publikacji do czego prawa nie mam.
A co do trzęsienia ziemi... Nie robisz zdjęć na wykopach?
Chłopie w ogóle nie rozumiem tego ataku? Jak mniemam znasz tą Panią? Jeżeli tak to napisz o niej coś dobrego i tyle. Może to faktycznie jednorazowa wpadka. Ale jeżeli nie, to chyba lepiej żeby nie niszczyła więcej stanowisk?

To głównie na podstawie rysunków sporządza się później opracowania, pisze artykuły, prowadzi badania w gabinetach itd. Jeżeli jednak są na nich takie błędy, to z badań nici. Fakt, że pierwsza w kolejności zawiniła chora sytuacja w branży, ale to my jesteśmy za nią odpowiedzialni. Też powinęła mi się noga kilka razy w karierze - ludzka rzecz. Ale nie, aż tak. Jeżeli, ktoś ma coś co przywróci tą Panią do łask to proszę bardzo. Również będę uradowany.

Smilodon populator

dziudziek

Przejrzałem sobie forum i już wiem, że ta dyskusja nie ma sensu. Potwierdzenie mam w twoim ostatnim poście :] No nic, szkoda...

Pozdrowienia dla braci archeologicznej
[/quote]

Smilodon populator

guzik

Pomimo specyficznego poczucia humoru Smilodona, ogólnie zgadzam się, ze nie w porządku jest tego typu oczernianie.

Ja tu też mogę napisać o kimś, kogo nie lubię, ze jest beznadziejnym archeologiem i jest to nie do sprawdzenia, jeśli nie ma się dowodów na to.

Sama jakiś czas temu pisałam do administratora w kwestii tematu o nieuczciwych pracodawcach, nadal nie wiem jak taki temat powinien wyglądać, zeby przestrzec ludzi przed firmami, które nie płacą i jednocześnie nie wyglądało to jak czarny PR konkurencji.

Smilodon populator

dziudziek

Miło wiedzieć, że jest tu ktoś poza smilodonem. Tak zgadzam się z Tobą "Guzik", też nie podoba mi się taka forma, aczkolwiek...
1. Spotykam się ostatnimi czasy coraz częściej z pewnym obniżaniem standardów, fuszerkami i czymś co w budowlance nazywa się wykonaniem nie zgodnie ze sztuką. Znam wiele artykułów, które poruszają temat standardów i tzw. sztuki. Jednak prawnie nie są one w żaden sposób usankcjonowane. W jakiś sposób trzeba jednak z nimi walczyć.
2. Kontynuując porównanie do branży budowlanej, istnieją czarne strony wykonawców i podwykonawców oraz białe strony tychże. Tam nikt nie podnosi kwestii etyczności, czy czarnego PR. Archeolodzy to jednak hermetyczne środowisko, w którym precedens ten może zaistnieć.
3. Nie chodziło mi tyle o firmy, co o pracowników. Można co prawda komuś zrobić świństwo i powypisywać niestworzone historię, z prywatnych żalów. Ale skoro branża jest hermetyczna, a dana osoba faktycznie jest dobra, to powinna się szybko wybronić. Zresztą nie sądzę, aby wiele było takich sytuacji.
Mam nadzieję, że chociaż wyniknie z tego jakaś dyskusja na poziomie. Co zrobić, aby nasza branża nie toczyła się nadal po równi pochyłej w dół. Zaproponowałem taką formę aktywnego protestu przed swego rodzaju nierzetelnością. Widzę, jednak że może i faktycznie nie tędy droga. Co jednak zamiast tego?

Pozdrawiam