|
Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
etyk
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 23:29, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Finita la comedia!!!!
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił skargi LKGK, uznając, że nie jest stroną postępowania administracyjnego i nie ma PRAWA wobec niego występować w takiej roli. Czy rozstrzygnięcia WSA zostaną "zawieszone" na stronie internetowej wybranej przez aklamację Pani Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Prywatnych Firm Archeologicznych? (Wymieniła się na kadencję z Panią Jaszewską?) Czy Stysz napisze: "Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filimer
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 9:48, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
^^ Jest jeszcze sąd najwyższy i Strasbourg, nie tak prędko mości etyku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanley
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 18:36, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Filimer napisał: | ^^ Jest jeszcze sąd najwyższy i Strasbourg, nie tak prędko mości etyku. |
Słusznie, ubezwłasnowolnienie osoby najbardziej zaangażowanej jest odebraniem podstawowych praw osobistych i nadaje się na Strasbourg na pewno.
Po za tym mości etyku jeśli już komedia się kończy to może sobie przypomnisz kto ją rozpoczął - IA UMK swoją "ekspertyzą" z 2007.
Jest to dokument który sztucznie zawyżył "archeologiczną wartość" działki przy Gałczyńskiego. Później kto inny musiał wypić naważone przez Was piwo, którym później chcieliście LGK udławić.
Ale oto zgodnie z ostatnią decyzją WKZ okazało się że dla Akme stanowisko 538 nie jest aż tak istotne i jednak można "poszaleć" ciężkim sprzętem "po całości", ergo - WKZ uznał że "ekpertyza" jest do bani czyż nie?
Ostatnio zmieniony przez stanley dnia Nie 13:11, 20 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:26, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jak pojawi się orzeczenie na stronie internetowej Sądu Administracyjnej na pewno dam link do tego orzeczenia.
Link: [link widoczny dla zalogowanych]
Teraz pewnie poczekamy na orzeczenie Sądu kasacyjnego, na pewno znajdzie się kilka przesłanek do rozpatrzenia odwołania w NSA.
Im wyżej - tym potem większe odszkodowanie może być zasądzone.
Nic w przyrodzie nie ginie.
A zdajemy sobie sprawę, że chodziło nie o praworządność decyzji WKZ i MKiDN tylko o prawo strony? Praworządności tych decyzji nikt jeszcze w Sądzie nie oceniał.
Zdajemy sobie też sprawę, że parę osób obgryza paznokcie, aby praworządność tych decyzji nie została poddana ocenie ?
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Śro 18:54, 25 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
L.Grzeszkiewicz-Kotlewska
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 9:23, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
etyk napisał: | Finita la comedia!!!!
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił skargi LKGK, uznając, że nie jest stroną postępowania administracyjnego i nie ma PRAWA wobec niego występować w takiej roli. |
A swoją drogą intrygujące skąd te wiadomości? Na sali sądowej oprócz ławy sędziowskiej znajdowała się tylko moja radca prawny i ja. Wyrok nie był przez nas rozpowszechniany, pogratulować więc dociekliwości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koko
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 16:16, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Czyżbyś etyku na temat Stowarzyszenia firm prywatnych też miał coś do powiedzenia?
Jeszcze nie taka finita jakbyś Ty ze swoimi koleżkami marzył. Oliwa sprawiedliwa zawsze na wierzch wypływa. Im bardziej ktoś się stara cokolwiek zamieść pod dywan, tym większy ferment to powoduje i z większym hukiem się wywala. Muszą się chłopcy i dziewczynki od Chudziaka nieźle bać skoro macki wysuwają aż do sądu- bo skąd niby te wiadomości?- Poczekamy, "sprawiedliwość jest zawsze po tej samej- własnej stronie". Jest jedna i nie da się jej zakłamać. Wychodzi na światło dzienne nawet po wielu latach, więc LGK, w przeciwieństwie do Ciebie pseudo- etyku i znajomków z urzędu konserwatorskiego i UMK może spać spokojnie. Skoro wykonujecie tak nerwowe ruchy, to znaczy, że macie świadomość, że umoczyliście się na stanowisku przy Gałczyńskiego, poczekamy na ciąg dalszy, poczekamy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Margo
Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:47, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
koko napisał: | Oliwa sprawiedliwa zawsze na wierzch wypływa. ... |
....choc jest nierychliwa. I w tym zakresie rzeczywistosc znowu potwierdza ludową mądrość. Ale cierpliwosc jest cnotą. Zreszta pisano o tym już dawno:
'A nie tylko to, chlubimy się też z ucisków, wiedząc, że ucisk wywołuje cierpliwość, a cierpliwość doświadczenie, doświadczenie zaś nadzieję; a nadzieja nie zawodzi, bo miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który nam jest dany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:29, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:11, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
[link widoczny dla zalogowanych]
Gazeta Podatkowa nr 3 (731) z dn. 2011.01.10, strona 2
Dział: Aktualności i sygnały
Kara dla urzędników za łamanie prawa
Urzędnik poniesie odpowiedzialność materialną za wydanie decyzji z rażącym naruszeniem prawa.
Tak wynika z przyjętej przez Sejm na posiedzeniu w dniu 16 grudnia 2010 r. ustawy o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa.
Funkcjonariusz publiczny poniesie odpowiedzialność w razie łącznego zaistnienia następujących przesłanek:
* na mocy prawomocnego orzeczenia sądu lub na mocy ugody, zostało wypłacone przez podmiot odpowiedzialny odszkodowanie za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu władzy publicznej z rażącym naruszeniem prawa,
* naruszenie spowodowane zostało zawinionym działaniem lub zaniechaniem funkcjonariusza publicznego,
* naruszenie prawa zostało stwierdzone w odpowiednim postępowaniu.
Odszkodowanie, które będzie płacił urzędnik w związku z niekorzystnym wyrokiem sądu będzie, co do zasady, równe wysokości odszkodowania zapłaconego przez podmiot odpowiedzialny. Jednak nie może ono przewyższać kwoty 12-krotności miesięcznego wynagrodzenia przysługującego funkcjonariuszowi publicznemu. Jeżeli kilku funkcjonariuszy publicznych dopuści się działania lub zaniechania, każdy z nich poniesie odpowiedzialność stosownie do przyczynienia się do rażącego naruszenia prawa i stopnia winy. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:09, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kilka dni temu weszło w życie wyżej przytaczane prawo o odpowiedzialności finansowej urzędników za wydawanie decyzji administracyjnych z rażącym naruszeniem prawa.
Dziś zaś, Naczelny Sąd Administracyjny uznał Panią Lidię Grzeszkiewicz-Kotlewską za stronę postępowania administracyjnego nakazując rozpatrzenie wszystkich składanych przez nią wniosków i odwołań.
Otwiera to drogę do dochodzenia roszczeń i odszkodowania przez Panią Lidię za niezgodne z prawem decyzję organów, jeśli do łamania prawa doszło.
Nie znam szczegółów orzeczenia NSA (na pewno pojawi się w bazie orzecznictwa), jest to jednak orzeczenie bardzo ważna dla wszystkich archeologów. Orzeczenie to dowodzi, że archeolog prowadzący badania archeologiczne w imieniu inwestora z uwagi na swój obowiązek oraz interes jest także stroną postępowania administracyjnego.
Naprawdę bardzo ważna sprawa.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Śro 18:35, 25 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
L.Grzeszkiewicz-Kotlewska
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 21:36, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiejsze dwa wyroki w NSA uznały archeologa za stronę postępowania administracyjnego. Przypuszczam, że jest to jeden z najważniejszych wyroków jakie zapadły w ostatnich latach. Jest to koniec przedmiotowego traktowania archeologów, konserwatorów, budowlańców, geodetów itp. Jest to również koniec podejmowania decyzji administracyjnych wyłącznie na szczeblu urzędnik - inwestor.
Wyroki te zostały wydane po dwóch latach zmagań mojej nieocenionej Radcy Prawnej i Przyjaciółki, jak również dzięki wsparciu Czytelników tego forum. Dziękuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:41, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Jacek Kiełpiński, Poniedziałek, 17 Października 2011
Muzeum nie chce śmieci
Skandaliczny finał słynnych wykopalisk archeologicznych pod Nowym Centrum Torunia
Obok skorup i szkieletów, szminki, gwoździe i garnki - to wynik prac archeologicznych za Uniwersamem. Pięć samochodów materiału, który zdaniem konserwatora miał być bezcenny, a dziś nikt go nie chce.
[link widoczny dla zalogowanych]
Lidia Grzeszkiewicz-Kotlewska plon trzyletniej pracy przy wykopie pod Nowe Centrum Torunia złożyła na dziedzińcu siedziby Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków /fot.: Grzegorz Olkowski
To były największe wykopaliska w historii Torunia. A także, za sprawą zamieszania, którym żyło środowisko polskich archeologów, najdłuższe - prace rozpoczęły się trzy lata temu, jesienią 2008 roku (realnie pracowano przez dziesięć miesięcy).
Miały zakończyć się ostatecznie przekazaniem znalezionych zabytków 11 października. Zamiast tego doszło do wielkiej awantury.
„Skarby” na podwórku
- Przywiozłam znalezione przedmioty, przechowywane przez rok w moich magazynach, swoimi samochodami - wspomina archeolog Lidia Grzeszkiewicz-Kotlewska, podwykonawca prowadzącej badania firmy AKME z Wrocławia. Zostałam wyproszona z biura Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, stwierdzono, że nie jestem stroną. Od roku wiadomo, co znaleźliśmy, opisaliśmy to w opracowaniu złożonym do biura WKZ w grudniu ubiegłego roku. Jak rozumiem, Muzeum Okręgowe musiało znać jego treść i dlatego odmówiło przyjęcia tych przedmiotów. Nie widząc innego rozwiązania złożyłam wszystko na podwórku siedziby WKZ. Moje samochody zostały zablokowane między innymi przez samochód wojewódzkiego konserwatora, który krzyczał, cytuję: „proszę zabrać te śmieci”. To teraz są to śmieci? A przedtem bezcenne znaleziska z niezwykle cennego stanowiska?
Po co muzeum 53 szkielety?
Dlaczego Muzeum Okręgowe zbioru znalezisk nie chce? - Przejęcie tego to nasza rola, nie uchylamy się od niej - przyznaje Marek Rubnikowicz, dyrektor muzeum. - Ale od roku wnosimy o dokonanie selekcji. Po co nam np. 53 szkielety? O jakichś XX-wiecznych przedmiotach nie wspomnę. My selekcji zrobić nie możemy, bo WKZ wydał w depozyt całość jako zbiór.
Nie zrobi tego także AKME. - Od początku mówiliśmy, że mamy do czynienia z zabytkami na wtórnym złożu, tzn. przemieszanymi, często z przedmiotami bez wartości historycznej - przypomina Aleksander Limisiewicz, prezes AKME. - Jednak WKZ nakazywał swymi pismami, by brać wszystko, bo to niezwykle cenne, jego zdaniem, stanowisko.
Innego zdania jest dziś wojewódzki konserwator Sambor Gawiński. - Selekcji materiału dokonuje na stanowisku archeolog. Muzeum wiedziało, ile tego będzie, powinno być przygotowane. Jednak odmówiło przyjęcia, więc obecne zamieszanie to jego wina.
- Jeszcze raz powtarzam - wtrąca Aleksander Limisiewicz - WKZ wydawał takie decyzje, które obligowały nas do zbierania wszystkiego, by nie być oskarżonym o niszczenie zabytków.
- Teraz się do tego przyznam, wbrew nakazowi WKZ nie zbierałam prezerwatyw znajdowanych nawet cztery metry pod ziemią - dorzuca Grzeszkiewicz-Kotlewska.
Zebrany materiał został przez inwestora Nowego Centrum Torunia, Irlandzką grupę Inwestycyjną zabezpieczony. Nie wiadomo, jaki będzie jego los. Do czasu przekazania zabytków, czy też w wielu przypadkach „zabytków” z przymrużeniem oka, wykopaliska oficjalnie się nie zakończyły.
Błędne koło
Kto jest winny kolejnego zamieszania?
Zdaniem konserwatora - muzeum i archeolodzy. Zdaniem Grzeszkiewcz-Kotlewskiej, AKME i muzeum - konserwator. Zdaniem inwestora, Irlandziej Grupy Inwestycyjne - muzeum i miasto, które według przedstawicielki Irlandczyków, Doroty Służewskiej, źle traktuje inwestorów. Ogólnie, błędne koło. |
źródło: Nowości.com.pl
Relacja TVP 10 minuta :45s
"ktoś tu pod kimś dołki kopie"
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Pon 21:43, 17 Paź 2011, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smilodon populator
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 21:34, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Stysz napisał: | Teraz się do tego przyznam, wbrew nakazowi WKZ nie zbierałam prezerwatyw znajdowanych nawet cztery metry pod ziemią - dorzuca Grzeszkiewicz-Kotlewska. |
To rzeczywiście skandal! Zaprzepaszczony został bezcenny materiał badawczy, dzięki któremu genetycy mogli dowiedzieć się wszystkiego o mieszkańcach dawnego Torunia! Może nawet przepadła szansa na pierwszą polską nagrodę Nobla w dziedzinie archeologii?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|