|
Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maria
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:30, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Konserwator uzgodnił "nadzór" na terenie franciszkańskim, archeolog zaprotestował i się rozchorował, ale IA UMK w pełnej gotowości - załatwi sprawę "kłopotliwej" decyzji WKZ i "niestosownego" postanowienia archeologa o wstrzymaniu niszczenia stanowiska koparką. Faktycznie niedobrze się robi... Może tak pracownicy muzeum kamerę kupią i zrobią z niej użytek, bo niedługo, dzięki tej SPÓŁCE, zabytków w województwie nie będzie, pozostaną tylko badania wyprzedzające na wytypowanych przez IA UMK śmietnikach?
Ostatnio zmieniony przez Maria dnia Sob 23:31, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:31, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Po trupach...
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Sob 23:32, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koko
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 10:14, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Świadczy to znowu o przekonaniu konserwatora i chudziaka o własnej wyższości i bezkarności. Czyli brak szansy na resocjalizację. [. . .] żeby nie zniszczyć konkurencji i żeby metod chudziaka nie powielać...
Zmuszony byłem wymoderować fragmenty postu, które można było odbierać dwuznacznie. Ja wierzę, że mimo wszystko żyjemy w Państwie Prawa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koko
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 16:02, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
rozumiem admina, aczkolwiek ja coraz bardziej wątpię... a to co wyciąłeś adminie stałoby się tylko i wyłącznie po prawomocnym wyroku niezawisłego sądu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
etyk
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 1:24, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Taaaaaa... Tylko dlatego. żeby IA UMK mógł pprowadzić badania wykopaliskowe gdziekolwiek, wkz wykończył (zabił, doprowadził do zawału serca?????) ś.p. A. Pawłowskiego z Góry Zamkowej w Grudziądzu... Teraz doprowadził do rozstroju zdrowia badacza z Inowrocławia. Taaaaaa... Jutro wykończy Urbańczyka na Islandii, wszystkich absolwentów IA UMK w Irlandii, Grygiela na Kujawach i wielu innych badaczy na całym świecie. Życzę szczęścia w dalszych spiskowych teoriach dziejów (pradziejów). Nie chce mi się z Wami gadać... Poczekam na końcowy efekt. In vino veritas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koko
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 11:37, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
I vice versa. Naucz się czytać ze zrozumieniem etyku i jeszcze jedno- zmień login...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aniabar
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:15, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
witam,
od pewnego czasu przyglądam się tej dyskusji i postanowiłam wysłać maila do WKZ w sprawie poruszanych tutaj badań UMK z użyciem ciężkiego sprzętu bo chciałam poznać ich stanowisko w tej sprawie.
oto odpowiedź:
Cytat: | W odpowiedzi na Pani pismo z 30 września 2009 r. (przesłane pocztą e-mailową, wpł. 02 października 2009 r.) w sprawie prowadzenia badań wykopaliskowych, Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków wyjaśnia, co następuje.
Ciężki sprzęt mechaniczny (koparka) nie był używany – jak Pani to sugeruje – do prowadzenia badań wykopaliskowych. W decyzji – pozwoleniu nr 54/2009 na badania zapisano: „W trakcie eksploracji dopuszcza się stosowanie sprzętu mechanicznego wyłącznie do usuwania gruzowiska powstałego w trakcie niszczenia ruin zamku między innymi w 1945 roku. Usuwanie mechaniczne gruzowiska powinno odbywać się pod ścisłym nadzorem archeologicznym wraz z przeglądaniem urobku i odzyskiwaniem elementów detalu architektonicznego.” Należy zauważyć, że poprzedni badacz Góry Zamkowej w Grudziądzu (zmarły nagle w trakcie ich prowadzenia) – Pan Antoni Pawłowski miał dokładnie podane takie same warunki prowadzenia prac wykopaliskowych.
Tereny inwestycji przy ul. Warszawskiej w Toruniu (budowa sali gimnastycznej dla IV LO) i ul. Szumana w Toruniu (budowa hotelu) położone są poza obszarem wpisu do rejestru zabytków zespołu staromiejskiego, nie opracowano dla nich również miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Tym samym nie są one objęte żadną formą ochrony wskazaną w art. 7 ustawy z 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz.U. Nr 162, poz. 1568 z późniejszymi zmianami). Tereny te były w przeszłości w znacznym stopniu przekształcone poprzez wcześniejsze formy zainwestowania. Jednak mając na uwadze bliskie sąsiedztwo ww terenów z zespołem staromiejskim, Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków w przygotowywanych w 2008 r. dla ww inwestycji decyzjach o warunkach zabudowy zamieścił zapis o konieczności prowadzenia prac ziemnych pod nadzorem archeologicznym. Inwestorzy wykazali się tylko i wyłącznie dobrą wolą, akceptując taki warunek. Należy zauważyć, że w 2006 r. Pani Lidia Grzeszkiewicz-Kotlewska prowadziła również tylko nadzór archeologiczny nad pracami ziemnymi przy budowie Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu, gdzie w każdej chwili nadzór mógł być na wniosek badacza przekształcony w wyprzedzające badania archeologiczne. Takiego wniosku Pani L. Grzeszkiewicz-Kotlewska nigdy nie złożyła do Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, pomimo że na terenie budowy CSW odkryła nawarstwienia kulturowe o dużym znaczeniu poznawczym. Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków wyraża ubolewanie, że już wtedy – w 2006 r. – nie wykazała się Pani obywatelską postawą i nie zgłosiła do niego swoich zastrzeżeń co do sposobu prowadzenia badań wykopaliskowych. |
dodam że nie znam Pani Kotlewskiej i w żaden sposób nie odnosiłam sie do sprawy jej badań a w 2006 roku nie było mnie w Toruniu, natomiast zastanawia mnie jak rozumieć stwierdzenie że Cytat: | Inwestorzy wykazali się tylko i wyłącznie dobrą wolą |
nie wiem jak to rozumieć
pozdrawiam
Ania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19:28, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | dla ww inwestycji decyzjach o warunkach zabudowy zamieścił zapis o konieczności prowadzenia prac ziemnych pod nadzorem archeologicznym. |
Zgodnie z ustawą o ochronie i opiece nad zabytkami warunki zabudowy nie podlegają uzgodnieniu z UWKZ. Obecnie w Sejmowej Komisji Kultury znajduje się nowelizacja ustawy, która taką formę ochrony (poprzez zapis w warunkach zabudowy) ma dopiero wprowadzić. W zasadzie Konserwator nie miał prawa wydać decyzji dotyczącej warunków zabudowy, nie ma takiego umocowania prawnego. Inwestor zatem wykazał się dobrą wolą, że takie badania zamówił. Decyzja o wpisie w warunkach zabudowy była bezprawna. Jednak po rozpoczęciu prac ziemnych inwestor mógłby się spodziewać anonimowego telefonu do UWKZ o odkryciu zabytków a ten w przypadku takiego telefonu już mógłby prace budowlane przerwać.
Tu UWKZ musiał wydać jeszcze jedną decyzję - decyzję o badaniach archeologicznych - która także nie miała umocowania prawnego w przepisach (formalnie teren nie podlegała ochronie konserwatorskiej). Chociaż może badania były zwykłymi robotami ziemnymi? Albo inaczej, mamy sytuację gdzie wymagana jest decyzja na badania archeologiczne (na każde badania) pomimo, że prawo przeprowadzenia takich badań nie wymaga. Konserwator może wydać zgodę na badania, ale nie może ich wymagać.
Zasadniczo zmiany prawa są oczekiwane i słuszne. Bowiem tereny nieobjęte zapisami planu miejscowego z powodu jego braku powinny także podlegać ochronie i uzgodnieniu przez UWKZ, co nie zmienia faktu, że na dzień dzisiejszy takiej ochrony nie ma.
Warty uwagi jest także ten fragment:
Cytat: | W trakcie eksploracji dopuszcza się stosowanie sprzętu mechanicznego wyłącznie do usuwania gruzowiska powstałego w trakcie niszczenia ruin zamku między innymi w 1945 roku. Usuwanie mechaniczne gruzowiska powinno odbywać się pod ścisłym nadzorem archeologicznym wraz z przeglądaniem urobku i odzyskiwaniem elementów detalu architektonicznego.” |
Pani Grzeszkiewicz-Kotlewska kilkakrotnie argumentowała o zasypiskowych warstwach o podobnych charakterze, postulując o możliwość stosowania ciężkiego sprzętu. Bezskutecznie. Taka jest różnica.
Jeśli chodzi o badania w Grudziądzu. Zarzutem wobec UWKZ może być to, że wydał zgodę na badania na stanowisku niezagrożonym. Odsłonięto zabytkowe mury bez gwarancji przeprowadzenia prac konserwatorskich, pozostawiając odkryte na zimę, na deszcz, wilgoć wielokrotne zamarzanie, murów nie odgrzybiono i nieosuszono. Miasto na dzień dzisiejszy nie posiada określonych planów rewitalizacji, nawet jeszcze nie ma funduszy na ogłoszenie konkursu rewitalizacyjnego, a co dopiero mówić o samej rewitalizacji. Czemu zatem rozpoczęto inwazyjne badania archeologiczne? I to nie za małą kwotę, bowiem docelowo na ok. 2mln zł.
Jak miałbym oceniać, najwyższa pora na przeprowadzenie kontroli w tym urzędzie.
Przemawia za tym cała seria dziwnych, niemerytorycznych a także nieposiadających odpowiednich podstaw prawnych decyzji do tego sugerowanie przez urzędników wykonawców konkretnych zleceń, rzuca się na tym urzędzie dużym cieniem.
Kontrola mogłaby te spekulacje uciąć.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Wto 21:15, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
L.Grzeszkiewicz-Kotlewska
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 19:54, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Na stronie
[link widoczny dla zalogowanych]
zamieściłam narazie wyłącznie tekst opracowania wyników badań, które były znane WKZ w 1996 roku, 10 lat przed wydaniem pozwolenia na nadzór archeologiczny podczas budowy Centrum Sztuki Współczesnej. Teren badań z 1996 roku znalazł sie w obrębie obecnego budynku, jakież więc przesłanki muszą zaistnieć do objęcia ochroną nawarstwień archeologicznych w Toruniu? Prace były systematycznie nadzorowane przez pracowników WUOZ. Podobne przesłanki BYŁY również do objęcia ochroną terenu ul. Warszawskiej i Szumana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek Szajerka
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Wto 22:16, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
W nawiązaniu do postu Administratora:
"[quote="Stysz"][quote]
Jeśli chodzi o badania w Grudziądzu. Zarzutem wobec UWKZ może być to, że wydał zgodę na badania na stanowisku niezagrożonym. Odsłonięto zabytkowe mury bez gwarancji przeprowadzenia prac konserwatorskich, pozostawiając odkryte na zimę, na deszcz, wilgoć wielokrotne zamarzanie, murów nie odgrzybiono i nieosuszono. Miasto na dzień dzisiejszy nie posiada określonych planów rewitalizacji, nawet jeszcze nie ma funduszy na ogłoszenie konkursu rewitalizacyjnego, a co dopiero mówić o samej rewitalizacji. Czemu zatem rozpoczęto inwazyjne badania archeologiczne? I to nie za małą kwotę, bowiem docelowo na ok. 2mln zł."
Co do Grudziądza, czy w tym mieście nie wolno prowadzić badań naukowych? Cel badań był zasadniczy, skończyć z fikcyjnym planem rekonstrukcyjnym zamku, wykonanym przez H. Jacobiego w l. 1941-43. Aczkolwiek na wyniki badań trzeba jeszcze poczekać, już teraz wiadomo, że odniesiony został ogromny sukces badawczy. Co do ruin zamku, relikty wieży były w potworniejszym stanie, jak te odkryte obecnie i rok po odsłonięciu zostały odpowiednio zabezpieczone.
[link widoczny dla zalogowanych]
I co bardzo istotne w tym sezonie badawczym. Doszło na polu badawczym do pełnej współpracy Instytutu Archeologii UMK, Muzeum w Grudziądzu i środowiska społecznego, reprezentowanego prze oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego.
Dalszych badań archeologicznych w następnym roku się nie przewiduje. Cel naukowy został osiągnięty, teren zamku wysokiego został zbadany.
Ostatnio zmieniony przez Marek Szajerka dnia Wto 22:19, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:26, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Co do Grudziądza, czy w tym mieście nie wolno prowadzić badań naukowych? Cel badań był zasadniczy, skończyć z fikcyjnym planem rekonstrukcyjnym zamku, wykonanym przez H. Jacobiego w l. 1941-43. Aczkolwiek na wyniki badań trzeba jeszcze poczekać, już teraz wiadomo, że odniesiony został ogromny sukces badawczy. Co do ruin zamku, relikty wieży były w potworniejszym stanie, jak te odkryte obecnie i rok po odsłonięciu zostały odpowiednio zabezpieczone. |
Nie. Badań archeologicznych nie prowadzi się w celach czysto naukowych. W celu rozpoznania przebiegu murów można było zastosować badania nieinwazyjne - geofizyczne. Uzyskano by bardzo dokładny przebieg wszystkich podziemnych struktur i weryfikację planu H. Jacobiego bez wbicia szpadla. Aby odsłonić relikty wieży nie było potrzeby rozrywać koparką połowy wzgórza.
Cel naukowy osiągnięty - a resztę niech szlag trafi.
Sporo kasy miasto wyłożyło na osiągnięcie tego naukowego celu.
Cel uświęca środki...
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Wto 22:27, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Polska Norma
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:19, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie rozumie pretensji p. Marka Szajerki do Stysza?
21 kwietnia 2009 roku napisał Pan na forum (strona 5): „Nie jestem archeologiem, tylko nauczycielem historii. W tym wątku pojawiła się kwestia badań na Górze Zamkowej. Jestem współautorem kwerendy źródłowej o wieży zamkowej Klimek. Tekst na stronie Wolnego Forum Grudziądzkiego oraz Społecznego Komitetu Odbudowy Klimka. Osobiście jestem zaniepokojony postawą badawczą UMK na terenie Góry Zamkowej. Możliwe, iż Państwo, jako zawodowcy odbieracie to inaczej. Ze zdjęć wykopów i planu oryginalnego zamku z około 1750 r. wynika, że mogło dojść rozkopania koparką fundamentu kaplicy o grubości około 3 m.”
19 maja 2009 roku napisał Pan: „Bardzo istotny wątek. Niemieckie ustalenia badawcze z czasów II wojny w niektórych przypadkach zasadniczo bezkrytycznie zostały przyjęte przez środowisko historyków i archeologów polskich. Przytaczam tu przykład zamku grudziądzkiego. Hans Jacobi, przygotowując rozprawę doktorską na Politechnice Gdańskiej, na przełomie 1941/42 r. wykonał badania archeologiczne na Górze zamkowej w Grudziądzu i na terenie zamku w Rogóźnie. Na podstawie tych badań narysował plan rekonstrukcyjny zamku grudziądzkiego. Plan ten jest powielany w większości opracowań, tak naukowych jak i popularnonaukowych. Dr Adam Chęć na podstawie H. Jacobiego, nie badając terenu osobiście łopatą archeologiczną potrafił nawet podać wymiary gdaniska zamku grudziądzkiego ( Adam Chęć, Gdanisko zamku w Grudziądzu, Rocznik Grudziądzki, t.16:2005, s.267-272). Tym planem zasugerował się zapewne IA UMK, nie dostrzegając, że plan ten może być fikcyjny. Koparką rozkopano fundament budowli po stronie wschodniej zamku wysokiego, bo u H. Jacobiego jest parcham. Plan inwentaryzacyjny zamku grudziądzkiego z około 1750 r. Razem z ówczesną skalą opublikowany w Atlasie Historycznym Miast Polskich. Toruń 1997. Już na etapie badań śp. dr. A. Pawłowskiego było wiadomo, że ten plan jest bardzo ważny w dalszych badaniach. Niestety plan rekonstrukcyjny z okresu II wojny światowej był ważniejszy, jak plan oryginalny zamku. Co takiego zrobił H. Jacobi? Na dziedzińcu zamku "postawił" jego skrzydło wschodnie. Przejmując kontynuację badań w Grudziądzu archeolodzy z UMK nie byli do nich przygotowani pod względem heurystycznym a oferta społecznej pomocy przez lokalne środowisko historyków została odrzucona. Jeśli IA UMK pójdzie dalej drogą planu H. Jacobiego i będzie stał na stanowisku, że nie było skrzydła wschodniego zamku, to będzie to kontynuacja tezy badawczej z okresu nazistowskiej nauki. Zapewne w tej sytuacji historycy wybiorą dokładny plan inwentaryzacyjny zamku, jak plan rekonstrukcyjny, opracowany przez archeologów z I A UMK. Już jeden przykład z gdaniskiem jest.”
Co się takiego stało p. Marku, że jeszcze niedawno alarmował nas Pan, że IA UMK niszczy koparką zamek w Grudziądzu, a teraz jest tak fantastycznie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maria
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:27, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Widocznie w Toruniu prawo jest zależne od wykonawcy badań. Zarówno ekspertyzy mają różną wagę, jak i badania wyprzedzające są zarezerwowane dla wybranych. Inwestorzy też są lepsi i gorsi. Teren badany przez IA UMK był pośrodku pomiędzy Centrum Sztuki Współczesnej i ul. Szumana, dokładnie w tej samej odległości od murów miasta (duuuuużo bliżej jak Gałczyńskiego).
[link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawe jaki tu był powód badań wyprzedzających? Nadwyżka w budżecie miejskim?
Ostatnio zmieniony przez Maria dnia Wto 23:39, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek Szajerka
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Śro 0:12, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Napisałem obecnie o badaniach w tym sezonie. Kwestie sporne, wynikłe w sezonie 2008, zostały wyjaśnione w drodze dialogu i efekt tych działań jest widoczny. Dlatego w moim odczuciu współpraca z UMK w tym sezonie była wzorowa i takich relacji, jak w Grudziądzu życzę Stronom konfliktu w Toruniu.
Przepraszam, nie było moja intencją atakowanie Administratora, czy kogokolwiek. Proszę tylko zrozumieć środowisko lokalne Grudziądza. Są to największe badania archeologiczne w dotychczasowych dziejach badań Grudziądza i panuje ogromne zadowolenie z ich widocznych rezultatów.
Jeszcze co do badań, dlaczego je podjęto. Miały to być początkowo rutynowe badania sondażowe (pierwsze badania ś.p. dr A. Pawłowskiego, czerwiec 2008). Gdy już na samym początku tych badań natrafił na fundamenty skrzydła południowego (po stronie północnej i południowej) o grubości około 4-4,5 m, wówczas zapadła decyzja o odsłonięciu całego skrzydła południowego. W części północno-wschodniej, gdzie wg H. Jacobiego powinien być mur skrzydła wschodniego, dr A. Pawłowski natrafił na stosunkowo cienki mur piwnicy o grubości około 50-60 cm. Nie był to mur obronny. Na podstawie tych wstępnych, bardzo interesujących rezultatów, uzyskał nową koncesję na prowadzenie badań całościowych zamku wysokiego. Zdążył tylko wyznaczyć teren badań, wskazać drzewa do wycięcia i w trakcie tych prac przygotowawczych na początku lipca 2008 nagle zmarł. Tak szeroko zakrojone badania wpisywały się w program badawczy dr. A. Pawłowskiego (odkopywał zamek w Prabutach, badał Dzierzgoń, Stare Miasto w Kwidzynie).
Dlaczego Grudziądz był taki istotny dla dr. A. Pawłowskiego? To już takie moje domniemanie. Przypuszczalnie w Grudziądzu spodziewał się znaleźć metrykę dla Kwidzyna, jako stolicy Pomezanii. Ponieważ właśnie z Grudziądza 22.12.1255 r. biskup pomezański Ernest przeniósł swoją siedzibę i katedrę do Kwidzyna. To właśnie w Grudziądzu można było ewentualnie znaleźć punkt wyjścia dla datacji zabytków architektury Kwidzyna. To właśnie w Grudziądzu opublikowany został Jego artykuł o badaniach archeologicznych Kwidzyna. Do takich stwierdzeń skłania mnie znajomość z dr. A. Pawłowskim od czasu sesji naukowej w 1998 r. Grudziądz miastem Chrystiana, kiedy to wprost rozmawialiśmy o potrzebie synchronizacji historii Grudziądza i Kwidzyna. Droga badawcza dla tych miast rozeszła się w 1920 r., kiedy to Kwidzyn pozostał poza granicami Polski. Ta potrzeba synchronizacji została zaakcentowana w 1998 r.
Po nagłej śmierci dr. Pawłowskiego, na identycznych warunkach, jako kontynuację badań otrzymał Instytut Archeologii UMK.
Mam nadzieję, że ten post rzuca światło na charakter badań. To nie były badania ratownicze a realizacja założonego programu badawczego, który zakończył się sukcesem. To właśnie dr A. Pawłowski wydeptał ścieżkę, by ten program zrealizować. Gdyby nie Jego determinacja odnośnie zbadania ruin zamku, tych badań by przypuszczalnie nie było. W 2006 r. dosłownie społecznie nadzorował rozbiórkę kopca, kryjącego relikty wieży Klimek. W 2007 r. część środowiska archeologów uznawała stanowisko na Górze Zamkowej za mało interesujące. Dlatego odkrycie 4-4,5 m grubości murów w 2008 r. było ogromnym zaskoczeniem.
Z poważaniem. Marek Szajerka
Ostatnio zmieniony przez Marek Szajerka dnia Śro 1:14, 28 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 0:32, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tak tylko, że w naszym kraju obowiązuje pewna doktryna ochrony konserwatorskiej wynikająca także z podpisanych i ratyfikowanych przez Prezydenta umów międzynarodowych. Zgodnie z tą doktryną badania archeologiczne to ostateczność. Tu takie przesłanki ni zaszły. Pomijając już kwestię gospodarowania środkami finansowymi miasta i zasadami wyboru wykonawcy badań.
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Artykuł 3
W celu zachowania dziedzictwa archeologicznego oraz zagwarantowania naukowej rzetelności archeologicznych prac badawczych każda Strona zobowiązuje się:
i) stosować procedury upoważniające do przeprowadzenia oraz nadzoru wykopalisk i innych prac archeologicznych w taki sposób, aby:
a) zapobiec wszelkim nielegalnym wykopaliskom oraz przemieszczeniu przedmiotów dziedzictwa archeologicznego,
b) zapewnić, aby archeologiczne wykopaliska i poszukiwania były przeprowadzane w sposób naukowy i pod warunkiem, że:
- w miarę możliwości będą stosowane nieszkodliwe metody badania, - przedmioty dziedzictwa archeologicznego nie pozostaną odkryte lub pozostawione podczas wykopalisk lub po ich zakończeniu bez zapewnienia
zabezpieczenia, konserwacji i ich zagospodarowania,
Artykuł 4
Każda Strona zobowiązuje się do stosowania środków fizycznej ochrony dziedzictwa archeologicznego, zapewniając, stosowanie do okoliczności:
i) nabycie lub ochronę przez organy państwowe, za pomocą innych odpowiednich środków, terenów mających stanowić rezerwat archeologiczny,
ii) konserwację i zachowanie dziedzictwa archeologicznego, jeżeli jest to możliwe na miejscu,
iii) zorganizowanie odpowiednich miejsc przechowywania pozostałości archeologicznych, które zostały przeniesione z ich pierwotnego miejsca.
|
Polecam, lekturze całość tego dokumentu. Także pracownikom UWKZ w Toruniu z Konserwatorem na czele.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Śro 0:39, 28 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|