|
Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ua
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:25, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
czy jamnik tez byl czlonkiem komisji?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koko
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 10:45, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Stawiam, że jamnik był wnikliwym obserwatorem działań komisji. Jako członek rodziny Kotlewskich nie mógł być członkiem komisji, gdyż podważyłby tym samym jej bezstronność i całą opinię- przyszłą- szlag by trafił...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ua
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:51, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
jamniki to psy bardzo przywiazane do wlascicieli i lojalne, a jak sama nazwa wskazuje poluja na zwierzeta zyjace w jamach/norach. moze szukal jakiegos kreta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wkztorun
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:31, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Komisja była, protokołu brak
Specjaliści powołani przez ministra kultury wizytowali wykop pod budowę Nowego Centrum Torunia. Po interwencji wojewody kujawsko-pomorskiego teren badań archeologicznych przy ul. Gałczyńskiego wizytowała specjalna komisja ministerialna. Nie doszło do sformułowania protokołu.
- Jakie pani popełniła błędy podczas prowadzenia tych prac? - spytał wprost na dnie wykopu profesor Leszek Kajzer.
Lidia Grzeszkiewicz-Kotlewska, prowadząca badania po raz drugi wstrzymane przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, zapewniła, że błędów merytorycznych nie widzi.
- Za błąd uznać mogę jedynie problemy z porozumieniem się z zarzucającym mi nieprawidłowości Instytutem Archeologii - dodała. - Powinnam być uparta i zmusić tych, którzy te zarzuty sformułowali, do wizyty na miejscu, bo nigdy w tym wykopie nie byli.
Komisja w składzie: profesor Hanna Koczka-Krenz z Poznania (przewodnicząca), prof. Leszek Kajzer z Łodzi, prof. Zbigniew Pianowski z Krakowa i Wojewódzki Konserwator Zabytków z Poznania Aleksander Starzyński, spędziła na terenie słynnych już, za sprawą głośnego konfliktu, wykopalisk prawie dwie godziny. Naukowcy zapoznali się także z dokumentacją, obejrzeli plon prowadzonych prac.
- Liczyłam, nie ukrywam, na końcowy protokół - przyznaje Lidia Grzeszkiewicz-Kotlewska. - Myślałam, że usłyszę, co zdaniem komisji robione było dobrze, a co źle. Szkoda, że nie powstał jakikolwiek dokument, do którego mogłabym się w jakiś sposób odnieść. Na końcu usłyszałam za to, że komisję bardziej od spraw merytorycznych interesowały sprawy formalnoprawne. Jestem trochę zaskoczona.
Komisja zastrzegła, że jej wnioski zostaną sformułowane w terminie późniejszym, a zapozna się z nimi wyłącznie minister. Firma Lidii Grzeszkiewicz-Kotlewskiej nie zostanie przez komisję o jej ustaleniach poinformowana. Wnioski komisji mają, jak należy rozumieć, ułatwić ministrowi podjęcie kolejnej decyzji w tej sprawie.
Przypomnijmy, że poprzednią decyzję kujawsko-pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o wstrzymaniu prac minister uchylił i przekazał do ponownego rozpatrzenia. Stało się to jednak dopiero po pięciu miesiącach analizowania sprawy przez ministerstwo.
Wszyscy mają nadzieję, że tym razem decyzja zapadnie szybciej. A przypomnijmy, że czas w tym przypadku ma ogromne znaczenie, bo awantura wokół wykopu opóźnia powstanie centrum handlowego z ogromnym parkingiem, na który czeka cały Toruń. |
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 20:06, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Uchybienia formalno-prawne obciążają Konserwatora, uchybienia merytoryczne panią Lidię Grzeszkiewicz-Kotlewską albo ekspertyzę IA UMK.
O jamniku na wykopie dalej mogą Państwo dyskutować w specjalnie do tego celu wydzielonym temacie, nie, że przeszkadza mi humor, ale zrobiło się tego trochę za wiele.
http://www.archeologiczne.fora.pl/to-co-nie-pasuje-wyzej,28/jamnik-na-wykopie,825.html#4626
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Pią 12:38, 09 Paź 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maria
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:07, 12 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam ekspertyzę i pismo pani Lidii. Obejrzałam też dokładnie wszystkie załączniki do pisma
[link widoczny dla zalogowanych]
Chyba nie trudno przyznać, że wnioski ekspertyzy są wzięte z kapelusza. Czy komisja musiałaby przyjeżdżać do Torunia żeby to stwierdzić?
Ostatnio zmieniony przez Maria dnia Pon 15:10, 12 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koko
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 22:27, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
no właśnie. Mam wrażenie, że przesuwa nam się niepostrzeżenie środek ciężkości sporu. Przecież wnioski skierowane do ministerstwa, a przynajmniej wniosek Rektora UMK był w sprawie stwierdzenia fachowości ekspertyzy IAiE UMK, a jakoś na ten temat cisza... nie chodzi o to czy LGK potrafi prowadzić wykopaliska, tylko czy IAiE UMK miał podstawy naukowe, żeby napisać taką a nie inną ekspertyzę, dlaczego nabrała takiego kształtu i dlaczego w trakcie trwania badań nie nastąpiła korekta zaleceń konserwatorskich pomimo interwencji- wcześniejszej- ministerstwa. Ja też przeczytałam opinię Pani Prof. Armon i szanuję Panią Prof. jeszcze bardziej niż przedtem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nobby.nobbss
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:38, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
koko napisał: | no właśnie. Mam wrażenie, że przesuwa nam się niepostrzeżenie środek ciężkości sporu. Przecież wnioski skierowane do ministerstwa, a przynajmniej wniosek Rektora UMK był w sprawie stwierdzenia fachowości ekspertyzy IAiE UMK, a jakoś na ten temat cisza... nie chodzi o to czy LGK potrafi prowadzić wykopaliska, tylko czy IAiE UMK miał podstawy naukowe, żeby napisać taką a nie inną ekspertyzę, dlaczego nabrała takiego kształtu i dlaczego w trakcie trwania badań nie nastąpiła korekta zaleceń konserwatorskich pomimo interwencji- wcześniejszej- ministerstwa. Ja też przeczytałam opinię Pani Prof. Armon i szanuję Panią Prof. jeszcze bardziej niż przedtem. |
Może dlatego: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nobby.nobbss
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:54, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A może nawet dlatego, że IA UMK przeprowadziło badania I MIAŁ PODSTAWY NAUKOWE, ŻEBY NAPISAĆ TAKĄ EKSPERTYZĘ, w takim a nie innym kształcie.
Może dlatego, że w trakcie badań nie zarejestrowano żadnych obiektów archeologicznych poza murami, dość solidnymi, których nie można było zepchnąć spychaczem.
ot taka drobna przeszkoda w prowadzeniu badań archeologicznych, o przepraszam, wykopu pod fundament.
Może ministerstwo, do którego przecież trafił wniosek LGK o weryfikację tez ekspertyzy, uznało że jest ona dobra, pomimo wielu prób krytyki ekspertyzy, nawet przez szanowne komisje kolegów ze SNAP.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:09, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie wśród tych opinii zabrakło opinii prof. Armon, to nie jest zbyt długa opinia za to odnosi się wprost do wartości i charakteru nawarstwień. Czyli tego, czego jak ognia unikają dotychczasowe ekspertyzy i opinie – poza jeszcze tą SNAPu. Znalazła się osoba gotowa bronić honoru i godności IA UMK, nie zaś stołków i kieszeni.
Ocena ekspertyzy może dla kilku osób skutkować konsekwencjami karnymi, a tak, co najwyżej grożą im konsekwencje personalne w rodzaju odwołanie, nagana, upomnienie. Wszystko skupi się na WKZ i jego podwładnych, kwestiach nieprawidłowości formalnych a nie merytorycznych zagrożonych art. 271 Kodeksu Karnego.
A tak jest szansa, że się rozejdzie po kościach. Policja też coś się nie kwapi do powołania biegłych do oceny tych nawarstwień, jakby czekali na zakończenie badań? A dowodu cały czas podane na tacy.
To leciwa pani profesor gotowa jest wskoczyć do wykopu ze szpachelką, aby samej przekonać się, o co w tym wszystkim chodziło i powiedzieć, co jest grane, co wiedzą wszyscy, którzy byli łaskawi być na tym wykopie. Najgorsza nie jest nawet ta ekspertyza, tylko to, że z uczciwego człowieka próbowano zrobić przestępcę po to, aby ukryć prawdę o ekspertyzie.
Tak bardzo duży szacunek dla Pani profesor.
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Śro 23:12, 14 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koko
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 6:58, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wszystkie do tej pory wydawane opinie mają zarzut stronniczości z jednej lub drugiej strony. Tylko Pani Profesor przyszła na wykop na ochotnika, sama podłubała i napisała co Jej podpowiedziała wiedza i uczciwość. Jest już od dawna na emeryturze i nie musi oglądać się na to czy ktoś będzie mniej lub bardziej zadowolony z Jej opinii. Jaka szkoda, że archeologia tak daleko odeszła od swoich standardów. W moich studenckich czasach podnoszono lament, że w rozdrabnianiu faz, grup i czego tam jeszcze gubi się człowiek, że ze szczegółów zrozumiałych tylko dla wąskiej grupy badaczy nie wyłania się obraz życia człowieka w przeszłości. Teraz też należy lamentować, bo celem badań okazuje się nie być odkrycie śladów przeszłości, wyciąganie wniosków i pogłębianie wiedzy, tylko zarobienie pieniędzy. Wykop archeologiczny stał się targowiskiem próżności, bo ważniejsze są względy poza merytoryczne. Mam wątpliwości moralne od samego początku tego konfliktu.
Jeśli chodzi o odpowiedź na forum z powołaniem się na szereg opinii, znam Chudziaków nie od dziś, z Chudziakiem nie pracowałam, ale byłam na wykopaliskach z Chudziakową, która będąc sama ze studentami w Trzemesznie przez kilka dni nie znalazła czasu, żeby pofatygować się na wykop i sprawdzić co my tam rzeźbimy, pomimo tego, że prosiliśmy żeby przyszła. Wiele razy podejmowała też kontrowersyjne decyzje personalne w czasach kiedy kierowała instytutem. LGK odważyła się sprzeciwić publicznie prymatowi Chudziaków w Toruniu, więc spór wcale nie toczy się o dobro nauki, o metody czy wyniki, tylko o prestiż. Metody działania Chudziaków jak zwykle nie są czyste, dążą do "zgnojenia" przeciwnika po to, aby siebie wybielić, gdyby ich intencje były czyste już dawno spór byłby zakończony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
L.Grzeszkiewicz-Kotlewska
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 9:57, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
nobby.nobbss napisał: | IA UMK przeprowadziło badania I MIAŁ PODSTAWY NAUKOWE, ŻEBY NAPISAĆ TAKĄ EKSPERTYZĘ |
No niestety jakie podstawy taka ekspertyza, jednak podstaw naukowych doszukać się tam trudno.
nobby.nobbss napisał: | o przepraszam, wykopu pod fundament.
|
Tak... zasięg tego wykopu to też jeden z "cennych" wniosków ekspertyzy, stanowisko archeologiczne ...od płotu do płotu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maria
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:05, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Też mi się to dziwne wydawało, że stanowisko archeologiczne jest wewnątrz ogrodzenia. Nie wiem tylko czemu na północy jest mniej wartościowe (i to tak po linii prostej?), a pod drogą wogóle nic nie jest warte i nie trzeba tam badać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gasa
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:23, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
koko napisał: |
Jeśli chodzi o odpowiedź na forum z powołaniem się na szereg opinii, znam Chudziaków nie od dziś, z Chudziakiem nie pracowałam, ale byłam na wykopaliskach z Chudziakową, która będąc sama ze studentami w Trzemesznie przez kilka dni nie znalazła czasu, żeby pofatygować się na wykop i sprawdzić co my tam rzeźbimy, pomimo tego, że prosiliśmy żeby przyszła. Wiele razy podejmowała też kontrowersyjne decyzje personalne w czasach kiedy kierowała instytutem. LGK odważyła się sprzeciwić publicznie prymatowi Chudziaków w Toruniu, więc spór wcale nie toczy się o dobro nauki, o metody czy wyniki, tylko o prestiż. Metody działania Chudziaków jak zwykle nie są czyste, dążą do "zgnojenia" przeciwnika po to, aby siebie wybielić, gdyby ich intencje były czyste już dawno spór byłby zakończony. |
Szkoda, że żyjemy w ciągle biednym jednak kraju gdzie posady uniwersyteckie z wynagrodzeniem często poniżej średniej krajowej są wystarczającym powodem do tego, żeby siedzieć cicho.Od lat zarówno studenci jak i kolejne pokolenia pracowników IAUMK biadolą na klan CH ale nikomu jakoś głośno krytycznych opinii wypowiadać się nie chce.Biadolą studenci na nudę na wykładach i żenujące relacje międzyludzkie na praktykach, biadolą pracownicy że nie mają nic do gadania bo Klan Ch rządzi...ale biadolą przy kawce czy piwku.Jedni siedzą cicho bo za chwilę emerytura, inni bo jeszcze nie znaleźli nowej pracy , jeszcze inni bo chcą mieć tzw " święty spokój" , żeby dłubać obok swoje tematy...
Ostatnio zmieniony przez gasa dnia Czw 12:24, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koko
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 15:25, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
To prawda, większość jest mocna w gębie na zapleczu, ale trochę bym tych ludzi usprawiedliwiła. Nie każdy ma zakapiorski charakter i siłę do pójścia pod wiatr, aczkolwiek szkoda... Wracając do naukowych podstaw ekspertyzy- jeśli takowe istnieją- wróćmy razem z profesorskim gronem do źródeł. Jeśli ekspertyza jest prawdziwa i słuszna, dlaczego oficjalnie unika się jakichkolwiek komentarzy na jej temat? Jeśli jest "dobra" obroni się przed zarzutami. To chyba proste?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|