|
Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:33, 03 Mar 2007 Temat postu: Siedem naszych grzechów głównych |
|
|
Kiedyś w Poznaniu odbyła się jedna taka konferencja.
Aktualne zagrożenia dziedzictwa archeologicznego. Poznań 1997
[link widoczny dla zalogowanych]
Na konferencji tej wykład wygłosił miedzy innymi
Marek Gierlach (Warszawa):
Siedem naszych grzechów głównych: albo o zagrożeniach intmnych w archeologii.
Swój wykład miał także
Lech Czerniak (Poznań):
Badania ratownicze na trasach wielkich inwestycji: nowe wyzwanie metodyczne,
No cóż, po dziesięciu latach można powiedzieć, że konferencja ta była szczytem hipokryzji.
I niestety to nie jedyne przykłady takiej hipokryzji w archeologii.
Przypomnę może fragment listu Parlamentów Studentów RP do ministra kultury i odpowiedni fragment odpowiedzi na ten list. (25.04.2005)
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Na skutek natłoku obowiązków oraz niedoinwestowania, Wojewódzkie Służby Ochrony Zabytków nie są w stanie właściwie kontrolować poziomu prowadzonych prac archeologicznych, więc ich weryfikacja opiera się w dużej mierze na relacjach konserwator - archeolog. Taki stan pozwala na nadużycia. Możemy zrozumieć, iż w sytuacji „braku zaufania” konserwatora do archeologa, większego znaczenia nabiera praktyka oraz autorytet osoby prowadzącej prace badawcze a konieczność odbycia 12 miesięcy praktyk pozornie wydaje się gwarantem jakości badań.
Gdy badania archeologiczne realizują usługę na rynku badań archeologicznych, kontrola jakości prowadzonych prac ma podstawowe znaczenie. Obecnie powszechną praktyką jest minimalizowanie kosztów poprzez ograniczanie zakresu prac dokumentacyjno-badawczych, nie publikowanie wyników badań, oraz niejednokrotnie prowadzenie prac niezgodnie z uznanymi zasadami sztuki. Dodatkowo obecny standard dokumentacji rysunkowej pozwala na dowolność interpretacyjną - dowolność nadużywaną. Ze smutkiem należy stwierdzić, iż Służby Ochrony Zabytków nie są obecnie zdolne właściwie wypełniać zadań nadzorczych, a wiele firm archeologicznych nastawionych jest wyłącznie na doraźne zyski – kosztem poziomu prowadzonych prac (często pod dyktando inwestora - zleceniodawcy). |
W odpowiedzi na to Konserwator zabytków Ryszard Mikliński napisał(30.06.2005) :
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Na zakończenie, w związku z zawartą w Pańskim liście krytyką działań podejmowanych przez Wojewódzkich Konserwatorów Zabytków i podległych im pracowników odnoszących się do nadzoru konserwatorskiego nad prowadzonymi badaniami archeologicznymi, proszę o podanie konkretnych przypadków zaniedbań obowiązków służbowych przez ww. urzędników. Zostanie to potraktowane jako skarga i rozpatrzone w przewidywanym prawem trybie a winni poniosą odpowiednie konsekwencje. |
Na to zaś Parlament Studentów RP odpisał (16.08.2005):
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Wybaczy także Pan Minister ale prośbę „o podanie konkretnych przypadków zaniedbywania obowiązków służbowych przez (...) urzędników” traktuję podobnie jak żądanie wskazania „kto dostał się z polecenia” formułowane w celu przekonania społeczeństwa „o braku nepotyzmu w dostępie do zawodów prawniczych” czy „braku problemu korupcji wśród aparatu skarbowego i celników”. |
Pismo podpisał Konserwator Zabytków, ale ponoć wyszło z OODA, cała korespondencji to z jednej strony przykład hipokryzji, ale jednocześnie także niezwykłej dojrzałości młodego pokolenia archeologów. Może czas na zmianę pokoleniową w archeologii?
Wracając jednak może do grzechów…
Może, zatem spróbujmy na nowo wyartykułować tych 7 grzechów.
Dla mnie najważniejsze są te poniżej.
1.Korupcja bez wątpienia na pierwszym miejscu, korupcja zarówno ta grubego kalibru związana z autostradami jak także „drobna” ta związana z korumpowaniem archeologów oraz urzędników WKZ przez inwestorów. Przeprowadzanie zamiast badań nadzorów, brak znalezisk na zamówienie…
2. Reglamentacja zawodowa rodem z PRL, skutkująca zepchnięciem prywatnych firm archeologicznych w nisze małodochodowych chałtur, co skutecznie blokuje ich rozwój zmuszając do konkurowania wyłącznie poprzez stosowanie stawek dumpingowych.
3. Zacofanie metodologiczne (archeologia metodologicznie i interdyscyplinarnie zatrzymała się na latach 60-70 ubiegłego wieku). Obowiązujące niskie standardy badań i dokumentacji blokują rozwój oraz rentowność badań archeologicznych. Wydaje się, że stan zacofania metodologicznego utrzymywany był celowo jako argument na utrzymywanie reglamentacji.
4.Bezwład i nieomal zerowa skuteczność WKZtów, które nie potrafią wyegzekwować od inwestorów przestrzegania przepisów w zakresie ochrony konserwatorskiej w strefach tejże ochrony. O tym zaś, co znaczy termin NADZÓR ARCHEOLOGICZNY nie był ich uprzejmy nikt nigdy poinformować.
5. Korporacjonizm w zakresie dostępu młodych archeologów do zawodu.
6. Anachroniczny system nauczania nastawiony nie na kształcenie kadry zawodowej, lecz na pozyskiwanie jak największej liczby studentów w celu wypełnienia pensum dla kadry naukowej i dydaktycznej, nie bez znaczenia jest także możliwość wykorzystania studentów jako DARMOWEJ siły roboczej przy realizacji ratowniczych (komercyjnych) badań archeologicznych.
7. Programy badawcze nastawione na przekopywanie bez opamiętania wszystkiego, co tylko da się przekopać, byle tylko znalazły się na to środki finansowe, po to tylko, aby można było na tym zarobić, a to czy teren objęty ochrona konserwatorską jest faktycznie zagrożony to jakby właściwie mało istotne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smilodon populator
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 21:56, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
To jest tylko sześć grzechów: grzechy nr 2 i nr 5 są tożsame (jeśli dobrze to wszystko zrozumiałem).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
autaj
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 21:40, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Zbliża się Kongresem Archeologii Polskiej, okazja do dyskusji o kondycji naszej nauki i ochronie archeologicznego dziedzictwa. Postanowiłem więc odświeżyć wątek, dodając do wymienionych 7 grzechów głównych GRZECH PIERWORODNY. Takim pragrzechem, grzechem grzechów, jest dla mnie brak GOSPODARZA dziedzictwa archeologicznego, zarządzającego zarówno jego ochroną, jak i badaniami, rozdzielającego środki na jedno i drugie, ale też osobiscie odpowiedzialnego za praktykę realizacji obu zadań. Jest truizmem, że obecna pozycja WKZ z taką gospodarską rolą nie ma wiele wspólnego. Warto jednak zdać sobie sprawę i uzgodnić w środowisku archeologicznym, że sytuacja nie zmieni się, dopokąd polską archeologię finansować będzie nie gospodarz, czyli Państwo poprzez swoje instytucje, ale INWESTOR, czyli instytucja najmniej zainteresowana archeologią. Lub raczej zainteresowana pozbyciem się "problemu". I może to należałoby nazwać owym GRZECHEM PIERWORODNYM, którego żadne przetargi nie uleczą, a wręcz przeciwnie, będą prowadzić do kolejnych patologii. Zło rodzi zło.
Skąd Państwo ma brać pieniądze na archeologię? Od INWESTORA. Jednak nie "wolny rynek" ma decydować o wysokości takiego obciążenia, ale rozmiar szkód wyrządzanych przez inwestycję. Nie będę tego szczegółowo omawiał, bo chodzi mi raczej o zasadę, o logikę.
Pieniądze trafiają do budżetu, stamtąd są dystrybuowane przez wyżej postulowanego GOSPODARZA.
Tylko tyle, wydawałoby się oczywista oczywistość! Dlaczego nie znam żadnego archeologa, czy środowiska archeologicznego, które dążyłoby do przeprowadzenia kopernikańskiego przewrotu? Dlaczego tak wielu twierdzi, że ziemia jest płaska?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gregorus
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ducatus Loviciensis
|
Wysłany: Śro 22:03, 13 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Brak realnej kontroli nad tym co robią "archeolodzy" w terenie - niestety to nie tylko WKZ-ty są złe a inwestorzy tylko i wyłącznie kombinują jak tu zniszczyć dziedzictwo - to co wyprawiają co niektórzy "archeolodzy" woła o pomstę do nieba.
Brak uprawnień zawodowych realnych i weryfikowalnych - nie przekona mnie nikt, że każdy absolwent archeologii jest fachowcem i specjalistą wysokiej klasy co poniektórzy powinni poprzestać na etapie obsługi taczek i noszenia wiader...
Brak wartościowania stanowisk (brak rzetelnego rozpoznania) przeznaczonych do badań odnosi się to w zasadzie do badań inwestycyjnych - ile jeszcze kilku skorupowych stanowisk trzeba przekopać za mimo wszystko całkiem spore państwowe pieniądze (lub prywatne) no ale skoro to państwowe (lub prywatne) pieniądze to można doić... WKZ i tak wszystko klepnie
Ostatnio zmieniony przez Gregorus dnia Śro 22:04, 13 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
autaj
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 10:01, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Skoro to nie WKZ płaci, dlaczego miałby wymagać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gregorus
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ducatus Loviciensis
|
Wysłany: Czw 18:18, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Skoro inspekcja budowlana nie płaci to czemu wymaga? Zresztą co to za stwierdzenie - bo taki jest ich ustawowy obowiązek - znaczy się skoro nie wymaga to można niszczyć stanowiska i fałszować dokumentację?
Ostatnio zmieniony przez Gregorus dnia Czw 18:28, 14 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
autaj
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18:44, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
To miała być gorzka ironia... Oczywiście, masz rację. Ale w postawionym na głowie systemie trudno działać, nawet przy uczciwości i dobrej woli konserwatora. Trudno go też rozliczać. Więc może wróćmy do zasadniczego tematu. Bardzo proszę o Wasze opinie.
Ostatnio zmieniony przez autaj dnia Czw 18:48, 14 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
autaj
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 16:03, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Po raz kolejny przekonuję się o jakiejś przedziwnej zmowie milczenia wokół tematu, który poruszyłem. Czyżbym naruszał czyjeś interesy? Czyżby obecna patologiczna sytuacja była na rękę ZAWODOWEJ ARCHEOLOGII? Od czasu do czasu ktoś leje krokodyle łzy nad niszczeniem stanowisk, ale jakiekolwiek propozycje zmian w najlepszym razie kwitowane są pobłażliwym uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gregorus
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ducatus Loviciensis
|
Wysłany: Sob 18:06, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nie powinno to dziwić - ponieważ potrzebne są zmiany rewolucyjne i fundamentalne na wielu płaszczyznach. Niestety nie będzie tak łatwo tą stajnia Augiasza oczyścić. Wielu nie będzie się to podobało. Tylko gdzie jest Herkules?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smilodon populator
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 21:58, 16 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Gregorus napisał: | Tylko gdzie jest Herkules? |
I Herk.les d.pa, kiedy l.dzi k.pa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|