Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

kuszman

Ksiazki ksiazkami- to sprawdzony ale niezbyt latwy srodek przekazywania umiejetnosci manualnych.
Wideo- o to juz lepiej Wink

Lupanie ostrzy, grotow etc z krzemienia jest dziecinnie latwe, tylko trzeba miec te umiejetnosci- sila miesni jest wogole nie prtrzebna. Prostym przykladem jest to wideo:
Milego ogladania!

ps. wkleil bym kolekcje moich artefaktow, ot dla porownania, ale chyba kol. Stysz zabanowal moj nik- kuczman - bo nie moge sie zalogowac.

Rozwiazanie roznicy pogladow nie lezy w kneblowaniu dyskutantow. To nigdy nie dziala ku poprawie, tylko dyskwalifikuje banujacych...

kuszman

Oczywiscie nad wklejeniem linku musze sie poglowic bo restrykcje sa takie ze trzeba miec min. 3 wypowiedzi i jakis czas na forum. O ile pamietam.
you tube serwis chyba kazdy zna: wpisac w ich wyszukiwarke flint arrowhead making i wyskoczy co was interesuje. wwwyoutubecom/watch?v=U2WLcDQ3t3o

kuszman

kropki musialem pousuwac pomiedzy czlonami www adresu- kazdy zrozumie.

sigmar

filmiki na youtube są świetne ( oglądam systematycznie ) ale..... przyznam ze nie jestem archeologiem zawodowym tylko amatorem Smile

i nie !!!!! - nie kopie w ziemi - zbieram co ziemia odda sama - a wracając do łupania - literatura bezwzgędnie jest potrzebna ( dorwałem ostatnio "kamień świeciechowski..." ze świetnymi artykułami ) żeby wiedzieć co i jak i po co łupać - nie jest problemem mieć konkrecję i rozwalić ją kamieniem Smile

ale zrobić coś zeby było celowe a jeszcze historyczne to już sztuka - fakt jest prosto wykonać odłupek i zretuszować go do grocika neolitycznego ale takowy nóż sierpowy albo płoszcze ????? zmarnowałem sporo materiału ćwicząc i nadal nic podobnego nawet mi nie wychodzi - jakies rady macie Państwo dla entuzjasty ?????
P.S. a tutaj moje prace choc z miesiąc nic nowego nie dodałem sigmarek.galeria.interia.pl

marczyk

Nieodpowiedzialna zabawa w łupanie jest produkcją materiału, który po kilku latach będzie identyczny z pradziejowym. Doradzam ostrożnośc w tej kwestii i pieczołowitość w utylizowaniu odpadów produkcji.
Dobrym rozwiązaniem jest użycie kineskopów po starych telewizorach, które łupią się podobnie jak krzemień a końcowy efekt wizualny może być bardzo atrakcyjny.

Stysz.... to nie jest wirtualna składanka.... prezentowany okaz ze Schroniska Wylotnego w Ojcowie, został złożony przez św. pamięci Jana Fiedorczuka w całkiem tradycyjny sposób.

Stysz

Składanie odbywało się w sposób numeryczny – poprzez numeryczną minimalizacje błędu dopasowania, oba fragmenty także były zapisane w postaci numerycznej, jako dwa osobne zbiory punktów w przestrzeni.

Oczywiście to, że oba fragmenty wzajemnie do siebie pasują najpierw wykazał człowiek Smile

.

Zatem, co nam to daje?

Ano np. to, że można na takim modelu liczyć dowolne odległości pomiędzy dowolnie wybranymi punktami ze zbioru – w sposób „wirtualny”, czyli bez konieczności posiadania, czy też choćby czasowego dostępu do oryginału, pomiary - traktujące oba fragmenty jako jeden.

Zabytek jest rzeczywisty, prezentowana składanka jednak jak najbardziej „wirtualna”. Taki charakter ma wykonana dokumentacja zabytków – bo to co jest pokazane to nic innego jak forma dokumentacji zabytku, dwóch zabytków, zależy jak kto na to patrzy.

Zwrócę uwagę, że takie elementy zabytku nie zawsze muszą być w tym samym zbiorze, mogą zostać rozproszone.

Max

Ras

Podobnie jak kolega z posta powyżej... Smile

czy ktoś mógł by pomóc mi w szukaniu krzemienia ? Jestem z Gliwic i jedyne okazy jaki udało mi się znaleźć to bardzo małe fragmenty bulw z których ciężko coś zrobić. Jedynie czasem trafi się coś na styk z czego zrobię grot ale chciałbym zrobić jakieś większe narzędzia jak ostrze noża czy siekierki np. Szukam jakiegoś regionu w Polsce najlepiej na południu gdzie mógł bym pojechać i na pewno znaleźć całe bulwy. Za każdą informacje i pomoc będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam

czarny123

widzę, że temat nieco osłabł.
czy w Krk są jakieś osoby które bawią się krzemieniem? ewentualnie da się go gdzieś kupić? (do łupania)

pozdrawiam

cardani1

ja się bawię, jest jedna miejscówka pod krakowem gdzie można to dostać, wpisz w google to ci wyskoczy Wink

Grzelec

Poszukuję wychodni dobrej jakości krzemienia czekoladowego, jurajskiego, pasiastego. Interesuję mnie rejon Dolnego Śląska oraz Jura Krakowsko-Czestochowska. Z Dolnego Śląska znam odkrywkę w Mokrzeszowie, w której znalazłem słabej jakości krzemień narzutowy. Czy ktoś mógłby wskazać mi konkretne miejsca w tych regionach?